Tak ten tytuł wpisałem nie przez przypadek. Ojciec i matka są właśnie tych różnych wyznań. Gdybyście przeżyli to co ja to odechciałoby Wam się wiary w Boga. Ja poszedłem w drugą stronę bo inaczej bym zwariował. Uznałem, że obie są równoważne i tak je traktuję. Jestem katoliko-prawosławnym (prawosławno-katolikiem) i .............................................
..................... właśnie się dowiedziałem, że w świetle przepisów obu wyznań grzeszę swym postępowaniem. Zobaczcie:
http://www.wiara.pl/zapytaniatresc.php?iden1=1053284038
http://www.wiara.pl/zapytaniatresc.php?iden1=1053460275

Niestety tylko serwis katolicki udzielił mi odpowiedzi. Serwis Prawosławny milczy.

Drogi Marku!

W swoim życiu doświadczasz szczególnie boleśnie tej rany, którą jest podział między chrześcijanami. Doskonale Cię rozumiem, choć Ty sam najlepiej wiesz, jak to boli. Wydaje mi się, że nie możesz patrzeć na swoje życie jako na coś tylko i wyłącznie grzesznego. Powinieneś ciągle starać się dostrzegać dobro, czyli działanie Boga, i dobro czynić.

Oczywiście te odpowiedzi, które uzyskałeś w naszym serwisie, są prawdziwe i jak najbardziej kompetentne. Nie wiem, ile masz lat, ale domyślam się, że ok. 18-25. Z pewnością możesz więc dokonać wyboru Kościoła, w którym pragniesz żyć. Zdaję sobie sprawę z tego, że to wybór trudny, także ze względu na rodziców, którzy sami będąc różnych wyznań powinni wychować Cię jednak tylko w jednym z nich. Ale to już zupełnie inna kwestia.

A co do pytania w temacie "Nigdy razem ?!?!?!", to mamy nadzieję, że kiedyś będziemy razem, choć ta droga do jedności po 1000 lat podziału jest bardzo trudna. Nie tracimy jednak nadziei na jedność Kościoła i również Ty, a może szczególnie Ty, takiej nadziei nie powinieneś tracić i wyrażać ją w modlitwie do Boga w Trójcy Jedynego, którego wyznają zarówno prawosławni, jak i katolicy. Te Kościoły mają do siebie pod względem dogmatycznym najbliżej, ale pod względem czysto ludzkim chyba daleko.

Pamiętaj ciągle o słowach modlitwy Jezusa z Ostatniej Wieczerzy:
"Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno" (J 17,11b). W Bogu nasza nadzieja

Zachęcam do lektury tego artykułu

Proszę mi powiedzieć proszę księdza numer 5 a co wtedy gdy w rodzinie jest rozdział na dwa kościoły nie tak blisko siebie stojace -katolicki i protestancki? Czy w tym wypadku też można sobie wybierać wyznanie?
A jak ksiądz sądzi czy misjonarze protestantcy którzy nawracają no na przykład w Afryce albo na Bliskim wschodzie ale na protestantyzm to robią dobrze? Czy potem katoliccy misjonarze będą musieli tych ludzi nawracać na katolicyzm ? Jak to jest?

Chrześcijan łączy jeden chrzest w Imię Trójcy Świętej. W małżeństwach mieszanych, czyli dwuwyznaniowych, rodzice decydują, w którym Kościele dziecko ma przyjąć chrzest.

Od strony Kościoła katolickiego wygląda to tak, że chrześcijanin innego wyznania niż katolickie ma prawo do przyłączenia się do Kościoła katolickiego. Tzw. konersja dokonuje się to za zgodą miejscowego biskupa i poprzez specjalny obrzęd. Nie jest to oczywiście powtarzanie chrztu, gdyż uznajemy jego ważność. Nie wiem natomiast, jak sprawa ta wygląda od strony Kościołów niekatolickich.

Mówiąc o misjonarzach, trzeba pamiętać, że głoszą oni tego samego Chrystusa i tę samą Ewangelię. Ci, którzy słuchają ich nauki często nie wiedzą, że są też inne wyznania chrześcijańskie. Każdy człowiek, kierując się osądem swego sumienia, ma prawo decydować o swojej wierze oraz o sposobie jej wyznawania i przeżywania w ramach wspólnoty konkretnego Kościoła.

a jak wiedzą , że są inne koscioły ale akurat do nich przyjechali misjonarze chrześcijańscy ale niekatolicy ?

Niech przyjmą chrzest i wyznają wiarę chrześcijańską. Mają sumienie i rozum oraz dokonują świadomych wyborów.

Jak na razie jedynym widocznym skutkiem odpowiedzi mi udzielonych - chociaż pewnie niezamierzonym - jest decyzja o odłożeniu w czasie spowiedzi i komunii - bo i po co skoro coś co traktowałem jako najwyższe dobro, do którego dążyłem, starając się stawać lepszym, wyrzekając się grzechu okazało się popełnianiem grzechu.
JESTEM ROZGORYCZONY
Tak po ludzku. Nie mam czasu na studiowanie różnic doktrynalnych i marnie widzę swoje szanse skoro nawet teologowie i badacze obu religii nie potrafią się porozumieć. To skąd ja biedny mam wiedzieć co jest właściwe?
Spróbuję. Czy ktoś poda mi adres www lub info o książce gdzie znajdę proste zestawienie różnic doktrynalnych?

Marku, chyba źle coś zrozumiałeś. Zostałeś ochrzczony w Kościele prawosławnym i w tym Kościele przyjmuj Eucharystię. Jeśli będziesz chciał przejść do Kościoła katolickiego, możesz to uczynić. Poza tym lepiej szukać tego, co nas łączy niż dzieli. Może znajdę jakąś książkę, ale możesz też sam poszukać czegoś, choćby w internecie.

Jest taka książka wydana przez... reformowanych (kalwinów). Nazywa się Porównanie wyznać rzymsko-katolickiego, prawosławnego, ewangelicko-augsburskiego i ewangelicko-reformowanego. Wydano ją w 1988 roku, ale niedawno ukazało się wznowienie

Życzę owocnej lektury. I mam też nadzieję, jak K5, że niebawem będziemy juz wspólnie sprawowali Eucharystię. Bo tak naprawdę nie nauka nas różni, ale uprzedzenia...

Dziękuję.
Wskazaną książkę znalazłem w internecie.
Będę studiować.

Drogi Marku - problem ten równiez mnie interesuje ,powiedz jak znalazłes ksiązkę w necie, podaj link! pozdrawiam

http://strony.wp.pl/wp/biblsyn/pw/pw-spis.htm
Na razie tylko pierwszy rozdział udostępniono w necie.

Ta książka została napisana przez Konsystorz Kościoła Ewangelicko-Reformowanego. Pod to hasło znajdziesz sporo linków, w tym do http://www.reformowani.pl/

Powodzenia

Podejrzewam, że Bogu bardzo podobają się śpiewy i muzyka z nabożeństw prawosławnych - są przepiękne, tajemnicze i takie bardzo dopracowane .Oni chyba bardzo poważnie traktuja swoją religię i szczerze modlą się do swojego Boga.
Poza tym bardzo długo. Taka msza trwa chyba 3 godziny i on wytrzymują.
Mają jeszcze ikony - z tych obrazów "wieje" Bogiem.
Mało wiem o tej religii, chyba jest bardzo trudna dla ludzi spoza tamtego kręgu.