Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt maja 10, 2024 15:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
 Demoralizacja czy wskazywanie właściwej drogi? 
Autor Wiadomość
Post Demoralizacja czy wskazywanie właściwej drogi?
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,42786,1776311.html
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,42786,1823193.html
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,42786,1835189.html


Śr lut 18, 2004 11:16
Post 
łell... Może mały komentarz ode mnie.
Istnieje wiele osób, które odsuwają się od Kościoła zrażone formułą spowiedzi. Albo nawet nie tylko formułą spowiedzi co tym, że czują się jakby ich wewnętrzne sumienie było ograniczone przez... spowiednika.
Wydawałoby się, że ta kwestia jest rozwiązana. Skoro nagrzeszyli to wiadomo, że im się nie podoba. Ponadto pyszni są zapewne! I wydawałoby się, że kwestia jest zamknięta.
Otóż nie.
Te 3 linki to dyskusja pomiędzy pewnym ojcem (doktorem) i pewnym księdzem (nie pamiętam jego wykształcenia). Polemika mnie osobiście zainteresowała.
Polecam


Śr lut 18, 2004 12:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 09, 2004 13:28
Posty: 13
Post 
O. Bartoś powinien jeszcze napisać jasno jakie widzi rozwiązanie tego problemu.

Gdyby to ode mnie zależało, należało by zmienić formę spowiedzi, w taką która bardziej przypominałaby rozmowę z psychologiem, w której z pomocą księdza dochodziłoby się do źródła naszego grzechu. Sądzę że w takiej formie spowiedź była by efektywniejsza, i jej skutki trwalsze niż przy obecnej formule wyliczania naszych „przewinień”.
Poza tym ludzie mieli by bliższy kontakt z kościołem, i zapewne znalazło by się miejsce na polemikę o której pisał O. Tadeusz.

Pozdrawiam


Pt lut 20, 2004 10:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36
Posty: 474
Post 
Dla mnie osobiście, obecna formuła spowiedzi św. jest odpowiednia, natomiast jej praktyka pozostawia nieco do życzenia.
Myślę, że w Kościele Katolickim brakuje zaangażowania tak świeckich jak i duchownych w ten sakrament. A wymaga on przecież wielkiego wysiłku duchowego i nietylko po stronie penitenta i po stronie duchownego.

Tak jak i w innych rzeczach - wielu katolików nie rozumie "o co w tym chodzi". Nauka religii w szkole do świadomej wiary nie przygotowuje...

_________________
Mikael - Któż jak Bóg!


Pt lut 20, 2004 14:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Mikael napisał(a):

Tak jak i w innych rzeczach - wielu katolików nie rozumie "o co w tym chodzi". Nauka religii w szkole do świadomej wiary nie przygotowuje...

No właśnie ....
A jak Ty rozumiesz rolę ksiedza w spowiedzi ?
(nie zważaj na to ze nie jestem katolikiem - byłym)
POzdrawiam Serdecznie


Pt lut 20, 2004 15:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 5 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL