Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 2:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 licencja vs zaświadczenie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn cze 30, 2008 8:38
Posty: 4
Post licencja vs zaświadczenie
Jeśli bierzemy ślub poza swoimi parafiami, wymagana jest licencja. Jednakże niewiele osób wie, że jest jeszcze inna możliwość - zaświadczenie i to tylko z jednej parafii

a teraz adekwatna sytuacja o nas:
bierzemy ślub poza swoimi parafiami, niestety nie jest tanio - 600 zł z kwiatami, organistą, itp. Ale do rzeczy...
Jako że proboszcz w parafii mojej narzeczonej jest tak zwany trudny, nie bardzo chce puszczać parafian do ślubu w innym kościele, to w docelowym kościele ksiądz poradził nam sposób że można pominąć np. w naszym przypadku parafię młodej.
Otóż, wystarczy pojechać do mojej parafii i ta musiałaby wystawić ZAŚWIADCZENIE ze zgodą przeniesienia całego procesu dokumentów do parafii w której będziemy brali ślub, czy coś takiego. W ten sposób POMIJA SIĘ CAŁKOWICIE parafię drugiej strony, tutaj parafię mojej narzeczonej.
Wydawałoby się coś jak dla nas, nie będziemy musieli się użerać z proboszczem parafii mojej narzeczonej. Piszę użerać, bo przeprawy z owym proboszczem tam trwają czasami miesiącami. Wiemy to już, niestety, z doświadczenia znajomych.

No to zadowoleni z takiej sytuacji pojechaliśmy do mojej parafii. Tam okazało się że ksiądz kanonik nawet nie wiedział o takim sposobie załatwiania sprawy. Powiedział by przyjechać za jakiś czas. Więc przyjechaliśmy drugi raz.
No i usłyszeliśmy że owego zaświadczenia mój proboszcz mi nie wystawi. Polecił tylko by się dogadać z owym kłopotliwym proboszczem i że na pewno się zgodzi. A my musimy jeszcze i u mnie i młodej wykupić półślubek. U mnie 200 zł + zapowiedzi 100 zł.
To tak to wygląda.

I teraz nasuwa mi się wiele pytań.
1> Zna ktoś prawne (kościelne) uregulowanie tego typu zaświadczenia?
2> Słyszał ktoś już o podobnym przypadku z zaświadczeniem?
3> Czy ksiądz może nie zgadzać się na ślub parafianki poza sowim kościołem, ma ku temu jakieś podstawy prawne (kościelne)?
4> Czy proboszcz może odmówić wydania mi jakiegokolwiek dokumentu kościelnego związanego ze mną, jeśli jest to moja własna prafia?
5> Czy może odmówić mi wydania takiego zaświadczenia jak powyżej?
6> Jak myślicie co ksiądz miał na myśli żeby się dogadać z tym trudnym proboszczem u narzeczonej? :)
7> Czy istenieje forma pisemna złożenia zapytania, np podanie, np o owe zaświadczenie czy inne dokumenty?
8> czy jeżeli mam zapłacić np ów półślubek konkretną cenę jaką mi mówią w kancelarii, to mogę powiedzieć że tyle nie zapłacę, bo tyle nie mam? I czy mogą mi odmówić wydania takiego dokumentu, gdy zaproponuję mniejszą kwotę, która np ich nie będzie zadawalała? Kwestia stwierdzenia CO ŁASKA, które w ogóle w rozmowach NIE PADA.
9> Co jeśli zwrócę się z formą pisemną o koszta ślubu? Napiszą mi cennik? :)
10> Czy są gdzieś już w Polsce ujednolicone tak zwane cenniki usług parafialnych, w tym przypadku ślubu? Czytałem że w 2006 roku w poznańskim rejonie mieli wprowadzić owe cenniki ujednolicające ceny usług w całym rejonie, ale nie słyszałem że to stało się faktem :D


Jedna mała sprawa, a tyle kłopotów z tego powodu mamy. Nie chodzi nam o niepłacenie. I nie chodzi nam o unikanie jednego kościoła kosztem drugiego. Chcielibyśmy tylko załatwić papierki i mieć już potwierdzone to wszystko, a tak codziennie nas stresuje ta cała sytuacja.

Myślicie że po takich lub podobnych perypetiach zbliżamy się czy oddalamy od ceremonii coniedzielnych mszy i uczestnictwie w nich?
7> Czy mogę


Śr lip 02, 2008 0:15
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: licencja vs zaświadczenie
Po pierwsze: dlaczego chcecie ślub poza parafią której ze stron? Kodeks Prawa Kanonicznego mówi, że miejscem udzielania sakramentu małżeństwa jest parafia której ze stron (narzeczonej lub narzeczonego). A wynika to z faktu, że sakramenty to nie sprawa prywatna, ale to radość całej wspólnoty, całego Kościoła, którego wyrazem widzialnym jest wspólnota parafialna. Dlatego nie powinno się w tym dniu odrywać od tej wspólnoty.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Śr lip 02, 2008 10:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 30, 2008 8:38
Posty: 4
Post 
ale każdy tez może przeżywać ten dzień gdzie czuje się najlepiej.
Wspólnotą tam nie jesteśmy, bo uczęszczamy do innego kościoła od dłuższego już czasu, gdzie też chcielibyśmy zawrzeć związek małżeński.

Ale tak poproszę o wyjaśnienie i odpowiedzi na sugestie zawarte w głównym poscie mojego tematu


Śr lip 02, 2008 14:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Co do miejsca zawierania małżeństwa prawo kanoniczne ustala:

Kan. 1115 - Małżeństwa winny być zawierane w parafii, gdzie przynajmniej jedno z nupturientów posiada stałe albo tymczasowe zamieszkanie lub miesięczny pobyt; gdy zaś chodzi o tułaczy, w parafii, gdzie aktualnie przebywają. Za zezwoleniem własnego ordynariusza albo własnego proboszcza, wolno małżeństwo zawrzeć gdzie indziej

Małżeństwo można więc zawrzeć zarówno w parafii zamieszkania narzeczonego jak i narzeczonej, nie ma obowiązku zawierania małżeństwa wa parafii panny młodej (choć istnieją takie lokalne niepamiętne zwyczaje, wobec których Episkopat Polski nie wniósł sprzeciwu, to jednak mogą one naruszać kan. 1115). Badanie przedslubne przeprowadza się też jedynie w tej parafii, w której odbędzie się zawarcie małżestwa, a więc w parafii albo narzeczonej albo narzeczonego. Podobnie, zgodnie z kan.1110, kompetentnym będzie proboszcz personalny, jeżeli przynajmniej jedno z nupturientów jemu podlega (np. kapelan wojskowy).
Isstrukacja Episkopatu Polski w sprawie właściwości proboszcza majacego prawo asystowania przy zawieraniu małżeństwa tak stwierdza podsumowując te kwestię: "W zwyczajnych warunkach bierze się pod uwagę, stałe lub tymczasowe zamieszkanie albo miesięczny pobyt każdego z narzeczonych. Istnieje możliwość, że każdy z narzeczonych może posiadać swoje stałe miejsce zamieszkania w sensie kanonicznym i równocześnie tymczasowe miejsce zamieszkania, a nawet miesięczny pobyt w innym miejscu. Dlatego też duszpasterzy posiadających uprawnienia do asystowania przy ślubie, a tym samym do rozeznania sytuacji prawnej narzeczonych może być kilku. O przeprowadzenie badania przedślubnego i asystowania przy zawieraniu małzeństwa można więc zwrócić się do któregokolwiek z uprawionych proboszczów.

Jeżeliby jednak narzeczeni mieli słuszną rację, ażeby zwrócić się do innego aniżeli wyżej wymienieni duszpasterze z prośbą a asystowanie przy zawarciu małżeństwa, wówczas proboszcz, do którego się zwracają, nie może godziwie przeprowadzić rozeznania, ani asystować przy ich małżeństwie, dopóki nie uzyska niezbędnego upoważnienia, które może wydać ordynariusz miejsca a także każdy wyżej wymieniony proboszcz kompetentny do przeprowadzenia rozeznania i asystowania przy zawieraniu małżeństwa. Może być także sytsuacja, w której duszpasterz posiadajacy prawo asystowania przy zawarciu małżeństwa przeprowadzi badanie kaoniczne i udzieli licencji innemu duszpasterzowi na asystowanie przy zawarciu małżeństwa.

Co do opłat za udzielanie sakramentów kan 848 stweirdza: "- Oprócz ofiar określonych przez kompetentną władzę kościelną, szafarz nie może domagać się niczego za udzielanie sakramentów, przy czym potrzebujący nie powinni być pozbawieni pomocy sakramentów z racji ubóstwa."

Kan. 1264 - "Jeśli prawo czego innego nie zastrzega, do zebrania biskupów prowincji należy: (...) 2° określić ofiary składane z okazji udzielania sakramentów i sakramentaliów." (prowincja koscielna to np. metropolia, w sklad której może wchodzic kilka diecezji).


Śr lip 02, 2008 16:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 30, 2008 8:38
Posty: 4
Post 
dobrze by było gdybym jeszcze wiedział co oznacza termin BADANIE PRZEDŚLUBNE, BADANIE KANONICZNE czy też ksiądz który asystuje przy ślubie? Jak ja mam to rozumieć?

Może ktoś przełożyć powyższe prawo na język prostszy dla człowieka? :)


Cz lip 03, 2008 11:36
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Badanie przedślubne ma miejsce podczas spisywania protokołu przedślubnego- wiele pytań o wiele dziedzin życia, które mają pomóc w rozeznaniu czy jesteście zdolni do zawarcia małżeństwa.
Ksiądz asystujący to ksiądz, który potwierdza i błogosławi wasz związek małżeński (popularnie mówi się "udziela ślubu" co jest niewłaściwe, bo ślubu udzielają sobie małżonkowie). Asystować przy ślubie może zawsze ordynariusz, proboszcz lub inny kapłan lub diakon przez nich delegowany. Nie może asystować kapłan bez delegacji proboszcza!

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz lip 03, 2008 18:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Za asystującego przy zawieraniu małżeństwa uważa się tego, kto jest obecny i pyta nowożeńców, czy wyrażają zgodę i przyjmuje ją w imieniu Kościoła.
Według prawa kanonicznego Kościoła rzysmskokatolickiego tylko te małżeństwa katolików są ważne, które zostają zawarte wobec asystującego miejscowego ordynariusza albo proboszcza, albo wobec kapłana lub diakona delegowanego przez jednego z nich; a także wobec dwóch świadków. Jesli brakuje a jakimś terytorium duchownych ordynariusz może udzielić prawa asystowania przy zawieraniu małżeństwa odpowiednio przygotowanym świeckim.

W sytuacjach wyjątkowych, kiedy nie ma możliwości odniesienia sie do upowaznionej osoby, i sytuacja ta może trwać co najmniej miesiąc ważne małżeństwo można zawrzeć jedynie wobec dwóch świadków. Jeżeli jest obecny kapłan, nie bedący probosczem ani nie mający upoważnienienia, udziela jedynie błogosławieństwa.

Badanie przedslubne czy kanoniczne ("Kanoniczne rozeznanie stanu osobowego narzeczonych") ma obowiązek przeprowadzić proboszcz czy osoba asystująca przy zawieraniu małżeństwa. Ma ono na celu przede wszystkim stwierdzenie stanu wolnego obydwu stron, stwierdzenie pełnej dobrowolności, uniknięcie podstępnego wprowadzenia w błąd w rzeczy bardzo ważnej dla przyszłej wspólnoty małżeńskiej oraz wykrycie przeszkód małżeńskich, których istnienia sami nawet narzeczeni nie są świadomi. Całe to rozeznanie zmierza do tego, by małżeństwo mogło być zawarte zgodnie z nauką Kościoła, ważne i godziwe..

W Polsce ma postac protokołu z pytaniami na ktore odpowiedzi spisuje się oddzielnie pod przysiegą z każdą ze stron. W sposób ogólny mówi tym ka 1067 i 1070 KPK z 1983 r, szczegółowe normy w tym zakresie (zgodnie z powyższymi kanonami) wydała Konferencja Episkopatu Polski w instrukcji z 1989 r.


Cz lip 03, 2008 18:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 26, 2010 10:47
Posty: 1
Post Re: licencja vs zaświadczenie
Witam,

mielismy z narzeczonym nastepujacy problem. Chcielismy wziac slub w parafii, w ktorej byl chrzczony narzeczony, ale ktora nie byla ani parafia moja ani jego. Ksiedza z parafii gdzie postanowilismy wziac slub, chcac spisac u siebie protokol przedslubny, wymagal oczywiscie wszystkich dokumentow jak to ma miejsce w przypadku slubu konkordatowego czyli swiadectw chrztu, bierzmowania, swiadectw o naukach przedmalzenskich, zaswiadczenia z USC o braku przeszkod do zawarcia zwiazku ale przede wszystkim zgody parafii narzeczonej na to, zeby slub odbyl sie w innej parafii niz moja.
I tu zaczal sie problem, bo proboszcz mojej parafii uznal ze on bedzie spisywal protokol przedslubny a nie ksiadz gdzie chcemy brac slub, wobec czego do niego mamy dostarczyc dokumenty ktore jak uslyszelismy wczesniej mamy dostarczyc do parafii gdzie slub sie odbedzie i na podstawie tych dokumentow, po wczesniejszej wizycie w poradni ktora co najlepsze czynna jest w srody od 12-15 czyli w czasie pracy kazdego zdrowego czlowieka, wystawi nam licencje.
Zdezorientowani a przede wszystkim zalamani, bo trzeba nadmienic ze zameldowani jestesmy w jednym miejscu, pracujemy na codzien 40km dalej a slub odbedzie sie w 3 ciej miejscowosci, dotarlismy wlasnie na to forum.
Dzieki wpisowi Piotra1 zaczelismy czytac prawo kanoniczne i doszlismy do tego ze w tym przypadku jestesmy "tulaczami" bo ciagle w biegu i nigdzie na stale, a przez to przeciez nie moze byc tak ze na tydzien zwolnimy sie z pracy po ot tylko zeby zalatwic formalnosci ktore mozna by bylo przeprowadzic w jednym miejscu i co najwazniejsze w dogonej dla nas porze.

Postanowilismy wiec napisac do kurii przedstawiajac nasza sprawe powolujac sie na Kan. 1115, i tu, po zmaganiach zdarzylo sie cos niesamowitego. Nie dosc ze otrzymalismy szybka odpowiedz a w niej zdanie ze postaraja nam sie pomoc, to jeszcze w ciagu nastepnego tygodnia otrzymalismy zgode bezposrednio z kurii na to, by wszystkie formalnosci zalatwiac w jednym miejscu.

Zadna zgoda proboszcza nie byla juz potrzebna, ale co wazniejsze instancja wyzsza pokazala ze potrafi wyjsc naprzeciw czlowiekowi, a chyba przy tak ostatnio malejacej liczbie wiernych i ilosci slubow koscielnych (jakby nie patrzec ze wzgledu na roznice w kosztach: slub cywilny lacznie to jakies 130-150zl a slub koscielny to dziesiec razy tyle w przypadku samych formalnosci) jest to bardzo wazne...zwlaszcza ze w krajach Europy Zach. koscioly sa likwidowane a budynki po nich sprzedawane na np. dyskoteki czy sale sluzace urzadzaniu imprez kulturalnych jak np. Heilig-Kreuz-Kirche w Berlinie, St. Johanniskirche w Hamburgu czy PAradiso w Amsterdamie.


Wszystkim ktorzy maja problemy naprawde polecam zwracanie sie do kurii.
i jestem wdzieczna za jej pomoc i Wasza!


Pozdrawiam


Pt lut 26, 2010 11:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 24, 2010 15:30
Posty: 295
Post Re: licencja vs zaświadczenie
No to ja podsumuję praktycznie i technicznie.
Są dwie metody na wzięcie ślubu poza parafią jednego z narzeczonych:
albo proboszcz deleguje swoją władzę innemu proboszczowi, i wtedy całe formalności poza delegacją mają miejsce w miejscu, gdzie ma być ślub, albo całe formalności są na miejscu, a sam ślub jest gdzie indziej. Sakrament jest zapisywany w księgach tej parafii, w której jest spisywany protokół.
Ponieważ ślub "załatwia się" w jednej parafii (jednego z narzeczonych), do "przeniesienia" należy wybrać mniej up...wego proboszcza. Proboszcz jest zobowiązany dbać o majątek parafii, a obowiązek ten niektórzy proboszczowie wypełniają szczególnie gorliwie, wskuteck czego nie chcą zezwalać na przeniesienie ślubu - dlatego istotne jest rozeznanie co do postawy proboszcza i wybór tego właściwego z dwóch możliwych, bo na szczęście musi to zrobić tylko jeden (ten od niego lub ten od niej). Jeśli proboszcz będzie spisywał protokół - musi się przy tym urobić, więc siłą rzeczy zechce za to dostać pieniążki. Delegacja jest bezpieczniejsza - wypada wręczyć proboszczowi ekwiwalent za utracony zysk, np. rzędu 100 zł, za to resztę robimy już u zaprzyjaźnionego księdza w ulubionej parafii, w cenach promocyjnych :)

No i wypada napomknąć, że za sakramenty nie ma żadnych opłat, więc jeśli nie macie pieniędzy, możecie powiedzieć to proboszczowi, a on ma obowiązek udzielić wam ślubu. Jeśli nie zgadza się na to, zwracamy się do biskupa, i ten to załatwi (znane są takie przypadki, i dawne, i współczesne).
Wspominana jest historia ze wschodniej Polski z lat 60-tych jeszcze, gdy wskutek skargi narzeczonych ordynariusz wyznaczył im datę i godzinę ślubu w ich parafii, po czym zawiadomił proboszcza o niespodziewanej wizytacji, przyjechał i sam udzielił im ślubu. Jak widać biskupi też potrafią być poczciwi i z poczuciem humoru.


Pt lut 26, 2010 14:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
Posty: 821
Post Re: licencja vs zaświadczenie
BlueDraco napisał(a):
No i wypada napomknąć, że za sakramenty nie ma żadnych opłat, więc jeśli nie macie pieniędzy, możecie powiedzieć to proboszczowi, a on ma obowiązek udzielić wam ślubu.
Byle by to była prawda o braku pieniędzy. Bo się okazuje, że dla księdza nie ma, organista ma grać za darmo, a młoda w sukni za 2000 zł, limuzyna pod kościołem i zaraz jadą na imprezę...

Albo z drugiej strony:
- Czemu nie macie ślubu?
- Bo nas nie stać...
- Przyjdźcie do mnie do parafii, udzielę wam za darmo.
- Ale wie ksiądz, ile kosztuje suknia, fotograf, wesele?

_________________
Dominik Jan Domin


Pt lut 26, 2010 22:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn mar 22, 2010 8:13
Posty: 1
Post Re: licencja vs zaświadczenie
Adwokat kościelny Diecezji Włocławskiej udziela bezpłatnych porad, a w sprawach z terenu powyższej Diecezji udziela bezpłatnej pomocy.
tel. 661 437 833


Pn mar 22, 2010 8:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 31, 2009 19:26
Posty: 115
Post Re: licencja vs zaświadczenie
SĄD KOŚCIELNY DIECEZJI WŁOCŁAWSKIEJ
Pl. Kopernika 3, 87-800 Włocławek, tel. 518 014 508
fax 054 231 28 31

OGŁOSZENIE

Informujemy, że poradę prawną w sprawach o stwierdzenie nieważności małżeństwa każdy może bezpłatnie otrzymać w kancelarii Sądu od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 – 13.00 tel. 0 518 014 508.
Przestrzegamy P.T. Petentów przed szukaniem pomocy w sprawach o stwierdzenie nieważności małżeństwa u osób lub kancelarii adwokackich ogłaszających się w prasie lub za pośrednictwem Internetu. Osoby te nie mają uprawnień do występowania w sądach kościelnych jako adwokaci i w większości przypadków nie dysponują wystarczającą wiedzą z zakresu prawa kanonicznego.

http://www.diecezja.wloclawek.pl/?id=6&d=21


Pn mar 22, 2010 18:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL