Ewangelizacja forum ateista
Autor |
Wiadomość |
Rin
Dołączył(a): Pt cze 01, 2007 15:11 Posty: 88
|
Polonium postaw się w mojej sytuacji. Rodzę się i każą mi wierzyć w jakiegoś Boga. Dorastam i muszę w niego wierzyć. Z czasem przestaje. Zaczynam widzieć, jak ateiści są dyskryminowani. Wiara jest traktowana jak coś co musi być bo jak nie to wstyd i co ludzie powiedzą? Ale dlaczego ja mam się na to godzić?
Wiesz ja nie chce od Ciebie żadnych dowodów na istnienie Boga, bo takie nie istnieją. To kwestia wiary. Jednak nie rozumiem dlaczego akurat coś takiego jak Bóg ma istnieć, a nie np. krasnoludki. Dlatego wpadam sobie na to forum i usiłuję zrozumieć. I wydaje mi się, że już powoli rozumiem.
Tak jak mówiłem wierzyć można we wszystko. Dlatego nie wiadomo czy akurat wiara, którą posiadamy jest tą poprawną. Dlatego trzeba poddawać ją takim próbą jak dyskusje. A z takim podejściem, że "rozmowa z nimi nie ma sensu, dlatego, że oni wszystko obalają" ta próba nie przynosi wiele pożytku.
|
Wt cze 12, 2007 20:46 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Katolicy, Pan Jezus powiedział Wam przecież:
"Nie rzucajcie swoich pereł przed wieprze, aby ich nie podeptały itd"
Czyli nie ujawniajcie swojej wiary ludziom, którzy rozumieją, że jest ona bez sensu, bo i Wy możecie zostać ateistami.
To jest ryzyko wchodzić na to forum
|
Wt cze 12, 2007 21:11 |
|
|
Bart
Dołączył(a): Cz cze 28, 2007 18:06 Posty: 3
|
Witam wszystkich serdecznie. Jestem Bart z forum ateista.pl. Pojawiłem się tu przez przypadek - pewien post na naszym forum przypomniał mi starą sprawę związaną z Wiara.pl i zerknąłem sobie na forum, gdzie znalazłem niniejszy wątek.
Chcę się wtrącić tylko na moment i powiedzieć, co sądzę o ewangelizacji - tak w Waszym, jak i w ateistów wykonaniu ("nawracanie" w drugą stronę ).
Nie znam na tyle doktryny, by wiedzieć, czy jako wierzący jesteście zobowiązani do nawracania bliźnich (jak to jest u Świadków Jechowy). Druga możliwość (która zresztą nie kłóci się z pierwszą) jest taka, że prowadzicie ewangelizację z dobroci serca, by ustrzec ateistów przez wiecznym potępieniem. Tak czy inaczej uważam, że jako praktykujący ateista jestem w stanie udzielić Wam paru rad
Doceniam troskę o pośmiertne losy mojej duszy. Naprawdę, bez sarkazmu - mimo iż w życie pozagrobowe nie wierzę. Ja doceniam, lecz większość ateistów - nie. A nawet mnie irytuje podchodzenie do mnie z pozycji kaznodziei - wyobraźcie sobie w takim razie reakcję radykałów :] Nie tędy droga.
Nic tak nie irytuje ateisty, jak delikatne nawet próby nawrócenia go. Podobnie jak odradzam ateistom nakłanianie katolików do porzucenia wiary, odradzam też katolikom nawracanie niewierzących. To nie działa! A może jedynie wywołać skutek odwrotny od zamierzonego.
Zamiast tego zapraszam do zwykłej dyskusji o rozmaitych rzeczach (światopogląd to nie wszystko). W trakcie takich dyskusji zarówno ateiści, jak i wierzący mogą się przekonać, że druga strona nie gryzie
Zmiana światopoglądu rzadko kiedy następuje skokowo - a jeśli tak, to jest najczęściej nietrwała. "Prawdziwa" zmiana jest skutkiem miesięcy i lat przemyśleń, dyskusji i refleksji - nikogo nie nawrócisz w jedną noc.
Jeśli ktoś szczególnie lubi dyskusje światopoglądowe, to można je śmiało prowadzić - ale najlepiej prowadzić je z pozycji agnostycznej. Wypytać ateistów o ich światopogląd i niech uzasadniają. Powstrzymać się przy tym od rozmaitych przytyków (to się czasem wymsknie, a jest momentalnie rozpoznawane przez nadwrażliwych ateuszy) i gadać na luzie.
Na dowód zaś naszej łagodności i ekumenizmu mogę powiedzieć, że w niedawnym zlocie naszego forum jako gość specjalny uczestniczył sam Wuj Zbój I zebrał entuzjastyczne opinie wśród zlotowiczów.
Uff. Przepraszam za przydługiego posta. Mam nadzieję że wyłożyłem wszystko co chciałem i że nikt nie poczuł się urażony. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
_________________ "... he makes a lin in the news"
|
Cz cze 28, 2007 20:36 |
|
|
|
|
vesper
Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55 Posty: 452
|
Aztec napisał(a): Katolicy, Pan Jezus powiedział Wam przecież: "Nie rzucajcie swoich pereł przed wieprze, aby ich nie podeptały itd" Czyli nie ujawniajcie swojej wiary ludziom, którzy rozumieją, że jest ona bez sensu, bo i Wy możecie zostać ateistami. To jest ryzyko wchodzić na to forum
Stary, jak ty pierdolisz... (Sorry za wyrażenie)
a) To, że to są bzdury, to jest twój pogląd, a nie pogląd obiektywny. Obiektywny jest taki, że dla każdego jest to coś innego (i co, wsysło obiektywizm, hę ?)
b) Co Ty myślisz, że my na każdym kroku się boimy o utratę wiary ?
_________________ Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...
|
Cz cze 28, 2007 21:15 |
|
|
vesper
Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55 Posty: 452
|
No nie wycenzurowało mnie ;(
Ale obecność Azteca na tym forum, które znam od dłuższego czasu ma jedną zaletę - zawsze można się pośmiać
_________________ Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...
|
Cz cze 28, 2007 21:16 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Witaj Bart,
Marzy mi się czasem zlot forumowiczy kilku głównych, światopoglądowych for dyskusyjnych. Nic by lepiej nie znormalizowało rozmów w necie niż wspólny grill ŚFiNiA by w to weszła (świnie lubią wszelkie żarło ). Z Wiary.pl tez pewnie by ktoś był. Myślisz, że dałoby się to zorganizować ? Można na taką okazję przygotować kilka "ekumenicznych" wykładów.
|
Cz cze 28, 2007 21:46 |
|
|
Bart
Dołączył(a): Cz cze 28, 2007 18:06 Posty: 3
|
PTRqwerty napisał(a): Witaj Bart
Widzę że ŚFiat jest mały Z tym zlotem "ponad podziałami" to dobra myśl :] Pomóżdżę :>
_________________ "... he makes a lin in the news"
|
Cz cze 28, 2007 22:04 |
|
|
Bart
Dołączył(a): Cz cze 28, 2007 18:06 Posty: 3
|
Dlaczego nie można edytować własnych postó? Bu :]
Rzuciłem temat ogólnozlotu na naszym forum: http://www.forum.ateista.pl/viewtopic.p ... c&start=80
_________________ "... he makes a lin in the news"
|
Cz cze 28, 2007 22:30 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
|
Cz cze 28, 2007 23:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
vesper napisał(a): Ale obecność Azteca na tym forum, które znam od dłuższego czasu ....
Od 8 czerwca 2007.......... to jest ten dłuższy czas? Czy może masz coś innego na myśli?
|
So cze 30, 2007 10:24 |
|
|
vesper
Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55 Posty: 452
|
Monika75 napisał(a): vesper napisał(a): Ale obecność Azteca na tym forum, które znam od dłuższego czasu .... Od 8 czerwca 2007.......... to jest ten dłuższy czas? Czy może masz coś innego na myśli?
Dość długo przyglądałem się wcześniej temu forum.
_________________ Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...
|
So cze 30, 2007 13:26 |
|
|
Blokers
Dołączył(a): Wt gru 04, 2007 16:28 Posty: 1
|
trochę z innej beczki. mimo że sam jestem zagłubiony w religi to do skrajnego ateizmu takim jaki jest na forum ateista.pl mam dużo. przez pewien czas moją twórczość(blog prywatne teksty albo rap) opanował nurt dotyczący tego doświadczenia na tym forum. mógłbym ewentualnie opublikować jedną zwrotkę ale niektóre wersy mogą zostać odebrane jako prowokacyjne jednak nie obrażam tam chrześcijaństwa.muszę mieć gwarancje że nie zostanę za to zabanowany. to jak?jesteście za??
_________________ Real Compton City GZ-Eazy E
|
Wt gru 04, 2007 17:51 |
|
|
Ineptus
Dołączył(a): Cz cze 07, 2007 18:57 Posty: 13
|
Dajesz...
_________________ Kocham Skały...
|
Śr gru 19, 2007 19:57 |
|
|
Terran
Dołączył(a): Wt sie 19, 2008 11:17 Posty: 27
|
A co wy na to, aby ateiści z forum ateista.pl przyszli do was, aby was nauczać ateizmu?
Chociaż całkiem niezły ten wasz pomysł, bo wchodząc na ateistyczne forum może łatwiej uleglibyście naszej nauce?
_________________ Wiara do niczego nie zobowiązuje. Liczy się tylko prawda.
|
Wt wrz 09, 2008 13:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|