mi pomaga czytanie......, czekolada (jest niezastąpiona, ale potem no... wiecie
) i spanie, albo narzekanie na tego kto mi się nawinie (ale tego nie polecam, bo później mogą byc problemy :/), albo śpiewanie, ale i tak najlepszym lekarstwem jest oczywiście modlitwa i czas....
(przed urzyciem zapoznać sie z treścią dołączonej ulotki, lub skonsultować sie z lekarzem lub farmaceutom
)