Watykan
Zmiana na stanowisku mistrza papieskich ceremonii
Poniedziałek, 1 października 2007 12:28

Arcybiskup Piero Marini opuszcza po dwudziestu latach stanowisko mistrza papieskich ceremonii liturgicznych. Zwolennik posoborowej reformy i mszy w językach narodowych, był "reżyserem" największych watykańskich uroczystości za pontyfikatu Jana Pawla II, zwłaszcza w Roku Świętym 2000.
Kardynał Joseph Ratzinger nie był entuzjastą wprowadzonych przez Mariniego innowacji, jak akompaniament muzyki afrykańskiej czy azjatyckie tańce w czasie mszy w bazylice świętego Piotra.
Arcybiskup Marini był organizatorem pogrzebu polskiego papieża, a następnie konklawe i inauguracji pontyfikatu Benedykta XVI. Kilka lat temu oświadczył, że nie wyobraża sobie odejścia od reformy liturgii, przeprowadzonej po Soborze Watykańskim II przez Pawła VI. Jego obecność u boku papieża po wejściu w życie dekretu przywracającego mszę trydencką po łacinie byłaby więc - zdaniem obserwatorów - nie do pomyślenia. Tym bardziej, że Benedykt XVI ma taką mszę odprawić w Watykanie na początku grudnia.
O zmianie na stanowisku mistrza papieskich ceremonii liturgicznych, dokonanej przez Banedykta XVI, poinformowało biuro prasowe Watykanu.
Arcybiskupa zastąpi ksiądz Guido Marini.

A ja mam pytanie, czy ks.Guidi Marini to rodzina z apb. Piero Marini ?

Dla mnie jest w tym wyborze zawarta myśl....

Moim zdaniem Benedykt XVI w taki właśnie sposób oddał cześć
odchodzącemu arcybiskupowi, jako że na następcę wyznaczył
kontynuatora o tym samym nazwisku.


Czyli że,....poza całym sztucznym zamieszaniem, nic się nie zmienia.

Kościół pozostaje niezmienny, pomimo że zmieniają się w nim ludzie
oraz ich upodobania.

Oczywiście, że nie są spokrewnieni.

Oczywiście, że fakt wyznaczenia na to stanowisko osoby o ytm samym nazwisku jest PRZYPADKIEM.