Bo jak ktoś już tu napisał(czytać mam nadzieje umiesz)- metal to w sporej części muzyka mająca dawać energie i "kopa" do codziennego życia- gdy po 10 godzinach wykładów wracam zmęczony do domu nie puszczam muzyki klasycznej. Dlaczego? Bo zasne, a mam jeszcze kilka godzin pracy przed sobą, więc potrzebuje energii- kawa+metal i mogę funkcjonować.
Zresztą traktujesz metal całościowo, krzywdząco uogólniasz(pomijając fakt, że człowiek inteligentny nie uogólnia). Jest wiele wspaniałych i spokojnych ballad metalowych- choćby Guardiani del Destino, Lamento Eroico czy na pewno każdemu znane Nothing else matter. To utwory zespołów metalowych. A zgadywać mogę z dużym prawdopodobieństwem, że ludzie, któży piszą coś takiego:

W życiu ich nie słyszeli- więc jednym słowem nie mają kompetencji wypoiwadać się o tym.

A, pierwsza rzecz, jak rozmawiasz to nie ponizaj bo wtedy rozmowa nie ma sensu, oraz posrednio ublizasz sobie.

A co powiesz na to, ze w "muzyce metalowej rzadko pojawiają się inne skale, metrum inne niż 4/4 nie mówiąc już o innym podziale niż 12-tonowy. Instrumentarium sprowadza się do efektów elektronicznych. Całkowity dyletantyzm dotyczy natomiast takich sfer jak język symboliki muzycznej, konotacje historyczne i kulturowe, coś co jest nieodzowne do wykształcenia muzycznego. Nieliczni muzycy metalowi którzy trochę na ten temat widzą popełniają błąd świadomie się od tej wiedzy odcinając".

Jednym slowem, muzyka ta nie jest wysokich lotow.
Mozesz jej sluchac, nikt tego nie kwestionuje bo nie jest to tematem watku.

Jezeli chodzi o muzyke klasyczna, to jej kompozytorzy tworzyli muzykę o pewnym przesłaniu. Było tam przesłanie piękna, życia, dobrej energii. Metal to tego przeciwność.

Oczywiście... nasze słowa są puste bo kłócą się z Twoimi poglądami, natomiast słowa jakiegoś fanatyka to święta racja...taaa. Szkoda, tylko że w przytoczonym tekście nie widzę żadnych argumentów... no może poza jednym: "Bo tak!". No ale przecież szatan mnie omamił.



Jak już napisałem wcześniej słucham tych "szatanistów" od jakiegoś czasu i nigdy nie odczuwałem złych emocji (złości, chęci zabijania, rozdrażnienia... cokolwiek) które byłyby bezpośrednio spowodowane tą, a nie
inną muzyką. Ale Ty oczywiście wiesz lepiej, przecież tak dobrze ją znasz.

I to podsumowuje wiedze na temat metalu Twoją, jak i autorów textów, które wklejasz- czyli zerową. Tak się składa, że znam zespoły metalowe, których muzycy kończyli szkoły muzyczne, których wokaliści śpiewają w operach, którzy do tworzenia swojej muzyki metalowej zaciągają do pracy chóry, orkiestry symfoniczne...


I kolejny błąd. W wielu tekstach metalowych też jest przesłanie piękna, życia, dobrej energii. Niestety, niezależnie od mojego poniżania sama z siebie robisz pośmiewisko pisząc takie rzeczy.
Powiedz więc szczerze- ile płyt metalowych w życiu słyszałaś? Ile tekstów przeczytałaś? Ile postaw muzyków, czasem tworzących pod wpływem np. raka chcąc dać siłę innym zmagającym się z tą chorobą, poznałaś? Ile subgatunków przerobiłaś? Zapewne mało, jeśli wogóle, a co za tym idzie to jakie masz kwalifikacje, żeby móc się na ten temat wypowiadać? Otóż żadne.

Podstawa w dyskusji jest kultura wypowiedzi.
Prosze wiec nie wyzywac od "fanatykow" osob, ktore maja inne zdanie.
Proponuje tez zapoznanie sie ze znaczeniem tego slowa.

A. odpowiadam szczerze na Twoje pytanie, skonczylam srednia szkole muzyczna, i wiem czym jest metal (rowniez za sprawa mojego "szalonego" kuzyna).

Nie pytałem jaką szkołe kończyłaś- bo nie obchodzi mnie to.
Tak więc nie odpowiedziałaś na moje pytanie.

Powiem jako muzyk - osoba którą cytujesz nie ma pojęcia o muzyce. Ona się ośmiesza i każdego kto ją cytuje.

Owszem, metal zrodził się z punku - ideologicznej muzyki buntu, jednak bardzo szybko wyewoluował - aktualnie (od kilkunastu lat) jest to muzyka najbliższa muzyce klasycznej i jako jedna z jedynych jest jej wspólna duchem. Ja studiowałem (materiały wyższej szkoły muzycznej) zasady harmonii i melodyki klasycznej jedynie z chęci grania dobrego metalu. Muzyka klasyczna i metal są moimi ulubionymi gatunkami - ze względu na ich podobieństwo i uzupełnianie się. To dzięki metalowi grałem Bacha, Mendelsona czy Vivaldiego. Grałem klasykę jako metal - ponieważ sporo klasyki zaaranżowana na przesterowane gitary elektryczne to wspaniałe utwory metalowe. Metal ma kilkaset lat, tylko wcześniej nazywał się muzyką klasyczną...

filippiarz, dlaczego mam wierzyc wlasnie Twoim slowom?
Teorie muzyki tez mialam w szkole, i mam inne zdanie na ten temat.
Zreszta to obiega od tematu.
Wybacz ale nie uwazam aby metal i klasyczna muzyka uzupelnialy sie.

(Nadal nie odpowiedziałaś na moje pytanie)
Otóż wcale nie odbiega- pokazuje rzecz ważną i powszechną. A nawet kilka rzeczy.
Po pierwsze- większość fanów metalu przy okazji jest fanami muzyki klasycznej. I partie klasyczne faktycznie są przerabiane na gitare.

A dlaczego mamy Twoim? Sądzę, że filippiarz jest wielokrotnie bardziej wiarygodny w tej materii od Ciebie. Jest przynajmniej w stanie zrobić coś więcej niż crtl+v.
No i kolejne pytanie dochodzi- uważasz, że się nie uzupełniają, a słyszałaś kiedykolwiek utwory metal+orkiestra symfoniczna/metal+chór/metal+orkiestra+chór?

Lucyno, posłuchaj piosenki Therion "Via Nocturna", a zobaczysz jak wiele wspólnego maja metal i klasyka

Dlaczego jest zabroniona muzyka satanistyczna? To proste.Muzyka taka działa na podświadomość jak każda inna.Zapisane w podświadomości szkodliwe teksty (nieważne w jakim języku) wywołują szkodliwe myśli.Ponieważ muzyka jest głośna,jej dźwięki wnikają do ludzkiego umysłu i przekładają się na czyny np.agresja,dewastacja mienia,przeklinanie,odstępstwa od wiary i zezwierzęcenie obyczajów.Podświadomość takiej osoby po prostu chłonie zło.

A., nie licze albumow ktore sluchalam, Ty to trobisz.

Czy ja Wam bronie byc fanami metalu?
Wyrazilam moja opinie na jej temat i koniec.

Zreszta zmieniamy temat watku wiec nie ma to sensu.

Nie rób z siebie mało inteligentnej- doskonale wiesz o co chodzi, a chodzi o to, że praktycznie nigdy nie słuchałaś metalu i tylko to chce ustalić- na jakim poziomie stoi Twoja wiarygodność w temacie tej muzykie. Opinie możesz mieć jaką chcesz- lubić, albo nie lubić. Ale wypowiadasz się też w innych kwestiach, często fałszywie i krzywdząco mówiąc o konkretnym gatunku muzycznym.

Oto kolejny serwis informacji o tym jakiej muzyki nie powinien sluchac kalotlik.
Tytul artykulu "Inwazja pseudokultury. Nie tylko „Dzieci z beczek”

Wiem, ze nie wszyscy maja ochote ten artykul przeczytac (potrafie to zrozumiec) ale prosze nie informowac o tym, bo sa tu na forum i tacy, ktorzy maja na to ochote, wiec dla nich podaje ten link.


http://www.prawy.pl/?dz=felietony&id=15102&subdz=11

Dziękuję Lucyno za artykuł.

Niestety świat się psuje,Europa też
co z tym dziś robimy
z jednej strony wszystko yes,yes,yes
a z drugiej totalny bałagan i zło się wkrada.[/quote]