A ja mam poważne wątpliwości, czy przejawy nonkomformizmu, buntu i chęci bycia innym nawet za cenę noszenia kretyńskiej fryzury czy nabijanych ćwiekami kurtek jest zjawiskiem negatywnym. Zawsze przyjdzie czas na dostosowywanie się do innych, i smutną konieczność zawierania kompromisów i sprzedawania części samego siebie w zamian za bezpieczeństwo czy tzw. "spokój". Czy ten krótki okres młodości w którym odmawiamy współpracy z otaczającym nas systemem nie jest tym bezcennym czynnikiem umożliwiającym zachodzenie zmian, a w efekcie rozwój i przetrwanie ?

Należy się jeszcze zastanowić nad kierunkiem buntu. Dlaczego romantycy mogli to robić za pomoca poezji czy muzyki, podczas gdy wizerunkiem naszych czasow ma byc idiota w ćwiekowanej kurtce i dziwna fryzurą ?

Byle nie za późno
Wtedy, gdy popełni się taką masę błeów, że nie wiadomo będzie jak z tego wybrnąć
Czas na zastanowienie się nad własnym postępowaniem to DZIŚ. - nie jutro ...

Bo romantycy buntowali się przeciwko "szkiełku i oku" a ludzie w skórach i ćwiekach buntują się przeciwko wpływowi wszechmocnego systemu i uzależnieniu od niego.
Zastanawiam się czy człowiek któy postanowił się zbuntować jest głupszy od tego któremu to nigdy przez myśl nie przeszło ?

Przykład Solidarności i Pomarańczowej rewolucji pokazuje, że czasem taka głupota w postawieniu się wszechmocnemu systemowi przynosi dużo pozytywnych efektów

Nie zrozumiałeś mnie, każdy z nas czuje potrzebę buntu, zastanawiam się jedynie, czy kierunek jest odpowiedni.
Pamietaj, że mówiąc o luziach w ćwiekowanej odzieży i noszącej dziwne fryzury, mówimy o anarchistach. O anarchistach, których celem jest obalenie władzy przy pomocy przewrotu zbrojnego. Ciekawe lu spośród nich (tzn. noszących dziwne fryzury) wie wogóle o co walczy ? Marny odsetek - do historii zatem nasze pokolenie przejdzie jako pokolenie kiczu i falszu. Czy aby na pewno nie powinniśmy sie zbuntować właśnie przeciw temu ?

Tym bardziej, że dzieje się coraz gorzej, wszechobecny hip-hop, dresy i temu podobne zjawiska...

Pozdrawiam

Mówimy o procesach na które nikt nie ma wpływu w rodzącej się demokracji jaką jest Polska. Każdy ma prawo do własnych błędów, a jeżeli psuje Ci to obraz pokolenia to pamiętaj, że warunki w których kształtuje się wspaniałe pokolenia zwykle pozostawiają świat w ruinie ...

Media mają wplyw. To wystarczy.


I dopóki czegoś z tym nie zrobimy, nadal bedziemy postrzegani jako np. złodzieje samochodów.


Do czego pijesz ?

Uważasz,że tzw."pomarańczowa rewolucja" przyniesie nam jakieś korzyści?
U nich będzie tak jak u nas,czyli bieda,a potem będą mieć do nas pretensje.

Media to tylko kolejny proces ... chcesz go kontrolować ? Kiedyś już kontrolowano media, efekty nie były nadzwyczajne ...
Media dają ludziom dokładnie to czego Ci pragną ... Państwo oparte o gospodarkę rynkową rządzi się okreslonymi prawami. Można sprzedać tylko to na co jest popyt. Zrzymasz się na to, że inni ludzie nie są tacy sami jak ty ? Że są głupsi? Mają gorszy gust? Nie mają tak wyrafinowanych potrzeb? Cóż ciesz się że ty je masz ... trzeba mieć sporo szczęścia by móc sobie z góry patrzeć na innych zachwycając się własną inteligencją i wykształceniem ...



To smutne, ale jeszcze przez jakiś czas tak będzie. Twój wkład w poprawę sytuacji powinien opierać się głównie na tym by samemu nie przyczyniać się do pogorszenia tego wizerunku i wychowania swoich przyszłych dzieci tak by one też go nie pogorszały. Bez rozwiniętej gospodarki i wysokiego przerostu PKB nie będzie silnego Państwa i miłego wizerunku, a do tego potrzeba dużo czasu i dużo pracy.



Do tego, że cenne jednostki są wykuwane w ogniu walki, który pochłania setki innych. Pytam ile jesteś w stanie zapłacić za uszlachetnienie społeczeństwa ?

Napiszę delikatnie, takie teksty bardzo mnie irytują. Człowiek który twierdzi, że lepiej żyć w zniewolonym Państwie, niż ponieść koszty transformacji jest dla mnie odrażający. Jestem ciekawy ile osób pamięta jeszcze jak wyglądała Polska w 1989 roku ... jak wyglądał kraj w którym dostęp do informacji był ograniczony, w którym sklepy świeciły pustakami, a ludzie zmianiali się w wegetujące warzywa ... tego chcesz dla siebie i swoich dzieci Metaliku? A może uważasz, że Ukraińcy tego chcą ?

Metalik odwiedź "szczęśliwą" Koreę Płn. Tam ludzie beztrosko żyją i nie narzekają. Może to jest twój idealny system?

Sluchanie metalu nie zwracajac uwage na texty jest jak pujscie na msze i jej przespanie, muzyka metalowa oderwala mnie od kosciola i czuje sie z tym bardzo dobrze wiara w boga jest takim samym bez sensem jak mowienie ze muzyka metalowa jest dobra albo zla kazdy ma inne kryterie oceniania czym jest dobro a czym jest zlo wiec moze nie potrzebny jest ten komentarz


pewnie i tak mod to wykasuje niema to jak cenzura

No i proszę - mamy "świadectwo"

PS - TenebrosuS - i mógłbyś pisać większymi literami trudno się to czyta - o tym że i tak Cię mody wytną

Tak, wypowiedź Teonobrosusa jest najlepszym świadectwem przeciwko muzyce metalowej. Niech teraz ktoś powie, że w metalu nie ma niczego negatywnego i każdy chrześcijanin może go bez problemu słuchać