Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 21:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 165 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona
 Dlaczego w spowiedzi musi pośredniczyć ksiądz? 
Autor Wiadomość
Post Dlaczego w spowiedzi musi pośredniczyć ksiądz?
Wiem jakie jest uzasadnienie Biblijne, ale jestem ciekawa, czy macie swoje zdanie na ten temat. Dlaczego trzeba się spowiadać przez pośrednika?


Pn maja 12, 2008 22:09
Post 
ksiadz jest narzedziem w rekach Boga , grzechy odpuszcza JEzus. Zresztą chyba w Piśmie sw pisze wyznawajcie sobie nawzajem grzechy. w kk historycznie ukształtowała sie taka forma ale trzeba tutaj pamietac że to Bóg odpuszcza grzechy i jesli je zatajamy to kaplanowi nic po tym bo on musi se zdac na zaufanie ale przed Bogiem wszystko wyjdzie na jaaw. Druga sprawa ksiadz moze tez pomoc jesli z czyms masz problem.


Wt maja 13, 2008 11:46

Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
Posty: 409
Post 
ps. jakie jest uzasadnienie biblijne?

ja nie widzę sensu wyznawania grzechów księdzu (któremu się nic nie zrobiło). generalnie to zebysmy wyznawali sobie nawzajem grzechy ja rozumiem tak zeby wyznawac grzechy np. przyjaciolom albo ludziom ktorym sie krzywde zrobilo, zeby oni najpierw przebaczyli, zebysmy z nimi sie najpierw pojednali. nie widzę sensu jednania się z księdzem ktoremu krzywdy sie nie wyrzadzilo.

natomiast jest bardzo wazny aspekt spoleczny spowiedzi, który dostrzegli keidys ksieza, duchowienstwo i ustanowili spowiedz.

podajcie jakies cytaty dotyczace spowiedzi w tej formie, bo cos mi sie nie chce wierzyc zeby tak to widział Jezus. Poza tym, jest jeszcze jedna taka sprawa, ze przed ksiedzem sie czesto wstydzimy, przed Bogiem w modlitwie nie musimy, bo On zna nas, nasze dusze i mozemy w intymnej rozmowie wyznac wlasne grzechy. wg mnie to jest bardziej wartosciowe niz pojscie do spowiedzi i klekajac przed ksiedzem wyznac swoje grzechy.


Wt maja 13, 2008 12:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47
Posty: 866
Post 
Słowa Jezusa: "Weźmijcie Ducha Świętego. Komu odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, komu zatrzymacie, są im zatrzymane."


Wt maja 13, 2008 13:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47
Posty: 866
Post 
lereeeek napisał(a):
ksiadz jest narzedziem w rekach Boga , grzechy odpuszcza JEzus.

Nie. Ksiądz odpuszcza grzechy przy spowiedzi.


Wt maja 13, 2008 13:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Druga sprawa ksiadz moze tez pomoc jesli z czyms masz problem.

Myśle, że lepiej by było gdyby chrześcijanie sami sobie pomagali wtedy nie musieliby polegać na takich "pomagaczach" z urzędu .


Cytuj:
generalnie to zebysmy wyznawali sobie nawzajem grzechy ja rozumiem tak zeby wyznawac grzechy np. przyjaciolom albo ludziom ktorym sie krzywde zrobilo, zeby oni najpierw przebaczyli, zebysmy z nimi sie najpierw pojednali. nie widzę sensu jednania się z księdzem ktoremu krzywdy sie nie wyrzadzilo.

Zgadzam się nigdy nie rozumiałem poco mamy wyznawać grzechy bardziej czy mniej przypadkowemu człowiekowi który w ramach kary(?) wyznacza nam modlitwe... Rozumiem gdyby Bóg nie był wszechwiedzący czy wszechobecny i kapłan służyłby za rodzaj telefonu do nieba ale według chrześcijan Bóg nie potrzebuje żadnych pośredników bo niema dla niego żadnych ograniczeń wiec może chodzi o nas ale z tego co pamiętam to po spowiedzi czułem się i owszem lepiej tak jakoś lżej ale to nie znaczy, że byłem dzięki temu lepszym człowiekiem ani, że naprawdę odkupiłem swoje winy tymi dwiema zdrowaśkami...


Wt maja 13, 2008 13:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
hitman napisał(a):
lereeeek napisał(a):
ksiadz jest narzedziem w rekach Boga , grzechy odpuszcza JEzus.
Nie. Ksiądz odpuszcza grzechy przy spowiedzi.

Ale nie czyni tego własną mocą.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt maja 13, 2008 13:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
O ile mnie pamięć nie myli, to przed pojednaniem się z Bogiem powinno się pojednać z ludźmi i dopiero wtedy nasza spowiedź ma właściwy wymiar.

Fragment słów Jezusa o odpuszczaniu grzechów już się w dyskusji pojawił toteż nie będę go powtarzał. Argument o pomocy duchowej kapłana też był.

Wiele grzechów ciężko wyznaje się przy konfesjonale (choć się wie że tajemnica spowiedzi działa). "wyznawajcie sobie grzechy nawzajem" - już widzę jakie rozróby się przy takiej spowiedzi dzieją, kiedy na jaw wychodzi kto co ukradł, kto co zniszczył, kto kogo pobił... Pokuta takiej spowiedzi: masowy lincz.

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Wt maja 13, 2008 15:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56
Posty: 649
Post 
Spowiedź przed kapłanem pozwala na obiektywizację wyznawanych uczynków. Bez tego wierzącym groziłby relatywizm w ocenie grzechów. I jakkolwiek niedoskonały jest ten obiektywizujący czynnik (a jest) to nie da się zaprzeczyć sensowności takiego rozwiązania. O ile przyjmuje się naukę Kościoła w całości. Bo jeśli nie, to spowiedź w takim kształcie staje się "problemem nie do przeskoczenia". I o to też może chodzi, to łatwy sposób na eliminację heretyków i odstępców (powiedziane bez żadnej złośliwości).


Wt maja 13, 2008 15:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 15:23
Posty: 31
Post 
ja myśle że dobrze że jest ksiądz (jako pośrednik) bo on zawsze może pomóc w rachunku sumienia, wyjaśnić przy spowiedzi pewne rzeczy, dać wskazówki, jak dla mnie taka spowiedź jest lepsza niż ta u ewangelików chodź wepnie każdy znajdzie + i -

_________________
Modlitwy nie zmieniają świata, ale zmieniają ludzi, a ludzie zmieniają świat.


Wt maja 13, 2008 16:01
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Bo jeśli nie, to spowiedź w takim kształcie staje się "problemem nie do przeskoczenia". I o to też może chodzi, to łatwy sposób na eliminację heretyków i odstępców (powiedziane bez żadnej złośliwości).

Jeśli nie, to się człowiek spowiada z tego, co uważa za grzech. Żaden to problem dla heretyków i odstępców.


Wt maja 13, 2008 16:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56
Posty: 649
Post 
O ile wiem, grzech nie jest w KK subiektywny. Jeśli wiesz, że coś jest grzechem musisz o tym powiedzieć, nawet jeśli tego nie "czujesz". Poza tym sprytny spowiednik może Ci zadawać pytania pomocnicze ;) I co wtedy?


Wt maja 13, 2008 16:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
Posty: 409
Post 
"Nie. Ksiądz odpuszcza grzechy przy spowiedzi."
hitman - od kiedy ksiądz ma taką władzę i co do jasnej ciasnej ksiądz ma wspólnego z moimi grzechami? nie wyrządzam krzywdy księdzu czyniąc źle tylko Bogu i osobie którą skrzywdziłem. zatem nalezy sie z nia pojednac a pozniej okazac skruche i przeprosic Boga, nie ksiedza.

"Weźmijcie Ducha Świętego. Komu odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, komu zatrzymacie, są im zatrzymane."

bardzo dobry przyklad. tylko nijak sie ma do spowiedzi takiej jaka proponuje kosciol katolicki.
to sie tyczy wszystkich ludzi, wybaczania i odpuszczania grzechow tym, ktorzy przeciwko nam je popelnili.


"Jeśli nie, to się człowiek spowiada z tego, co uważa za grzech. Żaden to problem dla heretyków i odstępców."
Rita - po części można to tak uznać. Jednak pomyśl czy Bóg nie zna człowieka najlepiej z wszystkich istot? Przy spowiedzi u księdza możemy czegoś nie powiedziec ze wzgledu na wstyd, obawe itp. Natomiast to czy ktos uznaje dana czynnosc za grzech czy nie, wynika z jego wiary i podstaw tej wiary, ktore powinny miec korzenie w Biblii, nauce Jezusa i sumieniu.

Mysle, ze ksiądz przy spowiedzi w duzej wiekszosc malo co pomaga. Ja sie bynajmniej nie spotkalem z takim, ktory by cos wiecej zaproponowal oprocz pokuty.


Wt maja 13, 2008 17:01
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
O ile wiem, grzech nie jest w KK subiektywny. Jeśli wiesz, że coś jest grzechem musisz o tym powiedzieć, nawet jeśli tego nie "czujesz". Poza tym sprytny spowiednik może Ci zadawać pytania pomocnicze Mruga 2 I co wtedy?

Nie, ale sumienie delikwenta jest. Są ludzie, którzy nie zgadzają się z wieloma aspektami nauczania KrK i z tych rzeczy się nie spowiadają, co nie przeszkadza im uczestniczyć w życiu kościelnym, spowiedzi, komunii itp. Oczywiście większość to sprawy związane z seksem, nie oszukujmy się. W takim wypadku, gdyby ksiądz chciał ode mnie uzyskać zwierzenia na ten temat to odeszłabym od konfesjonału, ale raczej żaden ksiądz tego nie robi. Najwyżej by zapytał czy grzeszę przeciwko 6 przykazaniu, powiedziałabym, że nie. Koniec. Tak robi wiele osób (pytałam).

Cytuj:
Rita - po części można to tak uznać. Jednak pomyśl czy Bóg nie zna człowieka najlepiej z wszystkich istot? Przy spowiedzi u księdza możemy czegoś nie powiedziec ze wzgledu na wstyd, obawe itp. Natomiast to czy ktos uznaje dana czynnosc za grzech czy nie, wynika z jego wiary i podstaw tej wiary, ktore powinny miec korzenie w Biblii, nauce Jezusa i sumieniu.

Jeżeli osoba nie uważa czegoś za złe, to sumienie ma czyste.


Wt maja 13, 2008 17:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56
Posty: 649
Post 
Rita napisał(a):
Nie, ale sumienie delikwenta jest. Są ludzie, którzy nie zgadzają się z wieloma aspektami nauczania KrK i z tych rzeczy się nie spowiadają, co nie przeszkadza im uczestniczyć w życiu kościelnym, spowiedzi, komunii itp. Oczywiście większość to sprawy związane z seksem, nie oszukujmy się.

Myślę, że dobrze wiedzą, że popełniają kolejny grzech i świętokradztwo. Takie zachowanie jest sprzeczne z nauką KK. Tworzą sobie własną religię na własny użytek i wykorzystują "fajną" obrzędowość i tradycję Kościoła. Wygodne. I wolno im to robić, ale nie mówmy już o nich tutaj jako o wierzących i praktykujących Katolikach.
Cytuj:
W takim wypadku, gdyby ksiądz chciał ode mnie uzyskać zwierzenia na ten temat to odeszłabym od konfesjonału, ale raczej żaden ksiądz tego nie robi. Najwyżej by zapytał czy grzeszę przeciwko 6 przykazaniu, powiedziałabym, że nie. Koniec. Tak robi wiele osób (pytałam).

Uwaga jak powyżej a ponadto:
Księża to robią i pytają o używanie prezerwatywy.
Cytuj:
Jeżeli osoba nie uważa czegoś za złe, to sumienie ma czyste.

Tak, ale sumienie może kłamać (z nauki KK)


Wt maja 13, 2008 17:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 165 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL