|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
nawrócenie mojego chłopaka.
Autor |
Wiadomość |
dziewczynaagata
Dołączył(a): Wt sie 28, 2018 12:09 Posty: 5
|
nawrócenie mojego chłopaka.
Nie wiem czy wybrałam dobry dział, ale niech tam. Niedawno skończyłam pompejankę (bardzo trudną dla mnie) o nawrócenie mojego chłopaka. Jest bardzo dobrym człowiekiem, ale nigdy nie był szczególnie wierzący. Ja za to mam za sobą bardzo dłuuugą drogę życia w grzechu, ale parę lat temu się nawróciłam i staram się być bardzo blisko Boga. Dużo o Nim rozmawiamy, normalnie się przy moim chłopaku modlę, korzystam z sakramentów, itd. No i po tej nowennie mój drogi chłopak zaczął się bardzo Bogiem interesować. Ciągle mnie o coś pyta, coś czyta, a nawet się modli i mi o tym mówi. Dziś powiedział mi, że JEŻELI zdecyduje się na pójście do spowiedzi, to pójdzie w Polsce (mieszkamy zagranicą, jednakże ja regularnie od początku spowiadam się po angielsku, a i są tu księża, którzy pomimo kompletnego niezrozumienia polskiego, chętnie słuchają spowiedzi w tym języku). Umotywował swoją decyzję tym, że chce, żeby ksiądz dobrze go zrozumiał. Jak myślicie - czy on myśli dobrze? W sensie, że mam go nakłaniać, żeby poszedł szybciej (i modlić się za to) czy zostawić go /samemu sobie/ i poczekać, aż pojedzie do Polski. Wiem, że pojedzie nie wcześniej niż w wakacje i martwi mnie to.
|
N sty 26, 2020 4:22 |
|
|
|
|
epsilon
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 21:32 Posty: 112
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
Moim zdaniem Twój chłopak gra na zwłokę. Polskich księży można spotkać w większości krajów świata. O ile nie jesteście w Iranie bądź Chinach, to internet Wam podpowie gdzie znaleźć polskiego księdza. Spowiedź może się wiązać z wyprawą do innego miasta, ale "dla chcącego nic trudnego".
Moim zdaniem, powinnaś sprawdzić jakie są możliwości spowiedzi po polsku w kraju, w którm aktualnie przebywacie. Reszta należy do Twojego chłopaka. Jest wolnym człowiekiem.
|
N sty 26, 2020 12:40 |
|
|
dziewczynaagata
Dołączył(a): Wt sie 28, 2018 12:09 Posty: 5
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
zapomniałam, że parędziesiąt kilometrów stąd jest polski ksiądz! nie mieszkamy w iranie, ale w tym kraju, gdzie mieszkamy, jest JEDEN. i masz rację: posłużyłam się tym argumentem, a on zaczął się motać. ehh.
|
N sty 26, 2020 15:25 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
Spowiedz jest naprawde sprawa bardzo osobista. Wiary nie da sie wymusic, a on przeciez powiedzial jezeli, czyli jeszcze nie jest tak daleko. Modl sie o dobra spowiedz i dobrego spowiednika dla was, ale spowiedz pod przymusem, to nie jest dobry pomysl. To nie jest zabieg magiczny.
|
N sty 26, 2020 16:03 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
Nie jest dobrze, jeśli z takimi sprawami jest się nachalnym. Można proponować pomoc, towarzyszenie i modlitwę, ale poganianie pogarsza sprawę. Myślę, że Twój chłopak wie o tym, że w razie czego może do Ciebie przyjść i poprosić o konkretne rady w temacie spowiedzi. Trzeba więc czekać i modlić się.
_________________ MODERATOR
|
N sty 26, 2020 19:14 |
|
|
|
|
dziewczynaagata
Dołączył(a): Wt sie 28, 2018 12:09 Posty: 5
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
macie rację. oczywiście nie chcę go zmuszać, po prostu strasznie się cieszę, że w ogóle to rozważa, bo wcześniej nie chciał o tym słyszeć. i to jest dowód na działanie Boga w naszym życiu.
|
N sty 26, 2020 20:49 |
|
|
subadam
Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16 Posty: 2261
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
Nie, to jest dowod na jego milosc do ciebie.
|
N sty 26, 2020 22:19 |
|
|
dziewczynaagata
Dołączył(a): Wt sie 28, 2018 12:09 Posty: 5
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
jak to? wydaje mi się, że skoro tak długo się za niego modlę, to Pan wyciąga do niego ręce i chce, żeby się nawrócił. czyta dużo o Jezusie i świętych, pyta o różne rzeczy... to nie miłość do mnie, wg mnie
|
Pn sty 27, 2020 3:04 |
|
|
subadam
Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16 Posty: 2261
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
Gdyby nie zalezalo mu na tobie to czy zaczalby zglebiac katolicyzm? Zwiazujac sie z inna dziewczyna, obojetna w sprawach religii wogole nie mialby tego problemu.
|
Pn sty 27, 2020 14:06 |
|
|
dziewczynaagata
Dołączył(a): Wt sie 28, 2018 12:09 Posty: 5
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
jakkolwiek to nazwać, to sposób Pana Boga.
|
Pn sty 27, 2020 15:06 |
|
|
inga_hp
Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46 Posty: 231
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
dziewczynaagata napisał(a): jak to? wydaje mi się, że skoro tak długo się za niego modlę, to Pan wyciąga do niego ręce i chce, żeby się nawrócił. czyta dużo o Jezusie i świętych, pyta o różne rzeczy... to nie miłość do mnie, wg mnie Sposob i dlugość modlitwy nie zależy od spełnienia tej prośby. To myślenie magiczne jako zakupu prosby. Dam Ci panie Boze 4 różance a Ty mi daj to i to. To tak nie działa
|
Wt kwi 21, 2020 17:36 |
|
|
gilban
Dołączył(a): Wt paź 12, 2021 19:53 Posty: 12
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
Witam. Podbiję temat. Sam jestem osobą wierzącą, praktykującą. Nawet należę do Neokatechumenatu i uczestniczę w spotkaniach. Wcześniej, w 2001 roku ukończyłem zaoczne studia mgr z teologii, dla świeckich. Sam jestem osobą z niepełnosprawnościami. Uczestniczyłem przez około 5 miesięcy w programie Rehabilitacja Kompleksowa. Tu poznałem kobietę, też niepełnosprawną. I zakochałem się w niej. Sam jestem kawalerem i mam 51 lat. Ona jest w moim wieku. Nie umiem bez niej żyć. Ona mieszka w innym mieście. Pierwszy mąż, z którym miała ślub kościelny, nie żyje. Z drugim miała tylko ślub cywilny.
Problem jest taki że ona nie została przez rodziców nauczona modlitwy, czyli nie umie się modlić. Również w dzieciństwie dość krótko chodziła do kościoła i potem się urwało.
Obecnie jak pójdzie na Eucharystię, to mówi że ją to nie pociąga, nie czuje potrzeby chodzenia do kościoła.
Szczerze to nikt mnie nigdy nie uczył jak taką osobę wciągnąć w modlitwę, jak zachęcić do chodzenia do kościoła. Ja wiem że to jest proces, że nie da się sprawy załatwić w kilka dni, ale od czego zacząć? Może ktoś wie i mnie podpowie. Ktoś z większym doświadczeniem.
|
So kwi 09, 2022 21:23 |
|
|
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1460
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
Dlaczego chcesz ją wciągnąć w modlitwę i zachęcić do chodzenia do kościoła? Powiedziała Ci, że jej to nie pociąga, że nie czuje potrzeby chodzenia do kościoła. Czy potrafisz zaakceptować ją taką jaką ona jest, z jej brakiem potrzeb w tym zakresie?
|
N kwi 10, 2022 11:27 |
|
|
gilban
Dołączył(a): Wt paź 12, 2021 19:53 Posty: 12
|
Re: nawrócenie mojego chłopaka.
Potrafię zaakceptować. Ale zapytać też się można.
|
N kwi 10, 2022 11:30 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|