Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 16, 2024 14:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
 Powiedzieć czy nie powiedzieć ?? :) (spowiedź) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 01, 2005 18:26
Posty: 4
Post Powiedzieć czy nie powiedzieć ?? :) (spowiedź)
Witam !!!
Mam do Was bardzo ważne pytanie, ale chyba trochę głupie: Rolling Eyes
Kiedyś miałam duży problem z samogwałtem (strasznie bałam się pójść do spowiedzi). Na szczęście dzięki pomocy takiego jednego księdza udało się. Jakoś tą spowiedź indywidualną przeżyłam. Tylko, że jako pokutę dostałam do końca roku chodzić w Pierwszy Piątek do spowiedzi. No i została mi jedna spowiedź... Niestety zrobiłam straszne głupstwo: znowu doszło do samogwałtu :/ Trochę(a może więcej niż trochę?) zrobiłam to z powodu tego księdza, aby móc się u niego z tego wyspowiadać Embarassed WIEM, ŻE MUSZĘ SIE WYSPOWIADAĆ Z SAMOGWŁTU, ALE CZY MUSZĘ POWIEDZIEĆ TEŻ, ŻE POPEŁNIŁAM GO W PEWNYM SĘSIE ZE WZGLĘDU NA TO BY MÓC POWIEDZIEĆ O TYM NA SPOWIEDZI TEMU KSIĘDZU??????? Oczywiście doszło do mnie jak mogłam zachować się tak beznadziejnie i OCZWYSIĆIE nie pójdę do tego księdza do spowiedzi....


Cz gru 01, 2005 19:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 30, 2005 18:50
Posty: 40
Post Powiedzieć czy nie powiedzieć
trochę to wszystko poplątane. Uważam jednak że nie ma konieczności o tym mówić. Ale naturalnie możesz to powiedzieć, gdybyś chciała mieć spokój.
Pozdrawiam.
ks. Marian

_________________
Boże, użycz mi pogody ducha...


Cz gru 01, 2005 20:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post 
po czym poznacze ks marian to ksiadz?Tez uwazam ,ze jeslli sumienie ma ci to wyrzucac i mazs sie zdreczac to powiedz.Moze jednak poszukaj innego spowiednika ,bo to dziwne jesli sie zbiera gzrechy majac na uwadze osobe ks.


Cz gru 01, 2005 20:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 30, 2005 18:50
Posty: 40
Post powiedzieć czy nie powiedzieć
Awa napisał(a):
po czym poznacze ks marian to ksiadz?


Zapytaj moderatorów. Prowadzący Forum już to sprawdzili.
Pozdrawiam.
ks. Marian

Potwierdzam :) - jo_tka

_________________
Boże, użycz mi pogody ducha...


Cz gru 01, 2005 20:58
Zobacz profil
Post a propos
po pierwsze i najważniejsze, to trzeba sobie zrobić dokładny rachunek sumienia pytając czy myśl o konkretnej osobie (w tym wypadku o rzeczonym księdzu) była przyczyną, czy też skutkiem grzechu. jeśli była skutkiem, to należałoby ją zakwalifikować jako podszept złego. jeśli zaś przyczyną, to koniecznie trzeba wyznać to jako swoje pragnienie grzeszenia z daną osobą.
tak czy inaczej, dla bezpieczeństwa należałoby zdecydowanie zmienić spowiednika!!!
co do wyznania, to też tak czy inaczej należałoby wyznać WSZYSTKO, z tym, że wyraźnie oddzielić (w wyznaniu także) pokusę od rzeczywistego, ukrytego pragnienia.


Pt gru 02, 2005 8:17

Dołączył(a): Cz gru 01, 2005 18:26
Posty: 4
Post 
Cytuj:
jeśli zaś przyczyną, to koniecznie trzeba wyznać to jako swoje pragnienie grzeszenia z daną osobą.

:o :o :o NIE NIGDY !!!!!! nic z tych rzeczy!!!! może i czasami mi odbija :p ale żeby chcieć z tych ks. coś zrobić to nawet mowy nie ma, nigdy !!! chyba aż tak źle ze mną nie jest :lol:

przyczyną grzechu chyba głównie było to, że chciałam zobaczyć jak ten ks. zareaguje, co na to powie, że znowu popełniłam samogwałt :/ Ja już sama nie wiem jaki mam stosunek do tego ks., ale NIGDY bym nie chciała żeby do czegoś doszło zresztą ja mam 15 i to by było, WEDŁUG MNIE, chore :? ale to tylko moje zdanie i inni mogą się nie zgadzać....

Zresztą już sama nie wiem co mam robić, jedni mówią że powinnam powiedzieć, inni że nie.... trochę się poplątałam :cry: :cry:


Pt gru 02, 2005 14:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 30, 2005 18:50
Posty: 40
Post 
Po tym, co teraz napisałaś, powiem Ci, nie mów nic o tym dlaczego... Ale idź do spowiedzi do innego księdza.
Pozdrawiam!
ks. Marian

_________________
Boże, użycz mi pogody ducha...


Pt gru 02, 2005 14:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 01, 2005 18:26
Posty: 4
Post 
Bardzoooooooooo dziękuje księdzu za dopowiedź.... Nawet ks. nie wie jak mnie ona ucieszyła :biggrin: Mam tylko nadzieję, że mnie wyrzuty sumienia nie zeżrą, ze nie powiedziałam na spowiedzi, że główną przyczyną samogwałtu było to, zęby móc o tym powiedzieć na spowiedzi temu księdzu...
Ale jeszcze raz dziękuje za odp. :lol:


Pt gru 02, 2005 14:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 4:57
Posty: 441
Post 
A ja myślę Iwonuś, że ty troszkę podpuszczasz ludzi :D i że ten problem jest lekko wyimaginowany, wymyślony na potrzeby forum :lol:

_________________
Obrazek


Pt gru 02, 2005 15:17
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz gru 01, 2005 18:26
Posty: 4
Post 
A ja myślę, ze nie jest wymyślony -> chciałam po uzyskaniu kilku informacji usunąć temat i z pewnością tak zrobię 8)


Pt gru 02, 2005 16:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Iwonuś - chyba nie rozumiem... Doszło do tego samogwałtu, żebyś miała się z czego spowiadać :?: :o Nie łapię... Nie miałaś innych grzechów :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt gru 02, 2005 20:30
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 4:57
Posty: 441
Post 
Iwonuś po tym co piszesz sądzę, że Twój stosunek do spowiedzi jest niezbyt poważny, płytki. Jak sama wiesz najważniejszy w konfesjonale jest kontakt z Bogiem a nie z kapłanem. To co ty piszesz jest "niezdrowe".

_________________
Obrazek


So gru 03, 2005 10:47
Zobacz profil WWW
Post Re: Powiedzieć czy nie powiedzieć ?? :) (spowiedź)
Iwonuś :) napisał(a):
(...) znowu doszło do samogwałtu :/ Trochę(a może więcej niż trochę?) zrobiłam to z powodu tego księdza, aby móc się u niego z tego wyspowiadać Embarassed WIEM, ŻE MUSZĘ SIE WYSPOWIADAĆ Z SAMOGWŁTU, ALE CZY MUSZĘ POWIEDZIEĆ TEŻ, ŻE POPEŁNIŁAM GO W PEWNYM SĘSIE ZE WZGLĘDU NA TO BY MÓC POWIEDZIEĆ O TYM NA SPOWIEDZI TEMU KSIĘDZU??????? Oczywiście doszło do mnie jak mogłam zachować się tak beznadziejnie i OCZWYSIĆIE nie pójdę do tego księdza do spowiedzi....


Iwonuś, moim zdaniem powinnaś posłuchać swojego sumienia. Skoro ono Ci wyrzuca także okoliczności,trzeba o nich powiedzieć spowiednikowi , ponieważ:
- mogą zmienić kwalifikację czynu ( czym innym jest samogwałt nałogowy , czym innym jednorazowy akt dokonany specjalnie)
- jeżeli teraz masz takie duże wątpliwości, nie sądzę, żeby się zmniejszyły po spowiedzi. Raczej obawiam się, że będziesz się zadręczać, czy spowiedź była ważna.

Druga sprawa - do tamtego kapłana iść nie powinnaś.
- zachodziłoby niebezpieczeństwo potraktowania tej spowiedzi jako realizacji swojego pomysłu ( zgrzeszę i pójdę do tego księdza)
- ze względu na szacunek dla tamtego księdza.


So gru 03, 2005 21:49
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 13 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL