Czy rzeczywiście trzeba mówić grzechy? - Spowiedź
Autor |
Wiadomość |
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
0bcy_astronom napisał(a): Ale dlaczego władza? Co on rządzi kimś dzięki temu? Daj mi 15 zł to Ci grzechy odpuszczę? Kapłan ma służyć dlatego jest to przywilej a nie władza.
Kapłan ma służyć, bo to nie jego łaska. Darmo otrzymał, darmo ma też dawać. Nie zmienia to faktu, że to on ma dawać, bo nie daje swojego przebaczenie, ale Boże. A władza dlatego, że Bóg sytuację człowieka złożył w ręce kapłana i od niego (kapłana) zależy to, czy człowiek będzie wolny czy nie. A to jest władza.
|
Pt maja 23, 2008 23:14 |
|
|
|
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Władza... władzą by było gdyby to kapłan decydował kto będzie zbawiony a kto nie.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Pt maja 23, 2008 23:35 |
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
0bcy_astronom napisał(a): Władza... władzą by było gdyby to kapłan decydował kto będzie zbawiony a kto nie.
Ta...
Ty tak na serio czy tylko prowokujesz?
|
So maja 24, 2008 1:33 |
|
|
|
|
neonka20
Dołączył(a): Pt maja 09, 2008 12:02 Posty: 99
|
Przystepując do sakramentu spowiedzi zwykle klękamy u kratek konfesjonału i spowiadając musimy sobie uświadomić ,że ksiądz jest jakby pośrednikem samego Jezusa Chrystusa, jednak wieku katolików uważa że nie ma sensu spowiadać się jakiemus tam księdzu.
|
Pn maja 26, 2008 15:09 |
|
|
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
a ja uwazam ze nie trzeba sobie utrudniac i dodawac tych posrednikow. Wystarczy zwrocic sie do Boga po prostu. Posrednikiem miedzy nami a Bogiem jest Jezus Chrystus. Nie trzeba innych posrednikow.
|
Wt maja 27, 2008 20:07 |
|
|
|
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Po pierwsze problem polega na tym, że ksiądz poucza, często wiemy co powie i wiemy to co mówi, ale nie zawsze tak jest, szczególnie kiedy jest się młodym.
Po drugie człowiek zacząłby grzeszyć zuchwale - a według mnie to nie jest grzech... takie mieszkanie razem bez ślubu... ja sobie daje rozgrzeszenie...
A ksiądz Ci nie da, bo nie daje się rozgrzeszenia np kiedy człowiek w grzechu trwa.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Wt maja 27, 2008 20:57 |
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
krystianman napisał(a): a ja uwazam ze nie trzeba sobie utrudniac i dodawac tych posrednikow. Wystarczy zwrocic sie do Boga po prostu. Posrednikiem miedzy nami a Bogiem jest Jezus Chrystus. Nie trzeba innych posrednikow.
No i co dalej? Co po tym jak się już zwrócisz do Boga?
|
Śr maja 28, 2008 0:20 |
|
|
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
hitman - Bóg jest najlepszym przyjacielem człowieka, można się zwrócić do Niego zawsze i wszędzie, 'proscie a bedzie wam dane', Bóg najlepiej wie i zna twoje intencje, twoje prosby, grzechy. On jest w stanie ocenic obiektywnie i sprawiedliwie czy zaluejsz grzechow czy chcesz odwalic ta spowiedz aby miec juz spokoj.
a co po tym jak sie zwroce do Boga?
staram sie Go nie zawiesc, zmienic, zwlaszcza kiedy wiem ze zle uczynilem i mam wyrzuty sumienia.
rozumiem ze wielu ludzi nie widzi w swoim postepowaniu zlego, jednak keidy czyta sie Biblie od czasu do czasu i rozmawia na takie tematy, to sie ksztaltuje kregoslup moralny i pewne zasady sie wyrabia. i stara sie ich przestrzegac.
a powiedzcie mi jak to bylo przed Jezusem. do kogo sie zwracali ludzie zeby wyznac grzechy ?
|
Śr maja 28, 2008 7:46 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Mi sie zawsze wydawało że to Bóg odpuszcza grzechy a nie ksiadz , ksiadz ma tylko moc z racji swojej służby. Mój proboszcz zawsze powtarzał że on w konfesjonale jest tylko pionkiem , narzędziem tam dziala cos wiecej , coś nie widzialnego- Chrystus. Ksiadz reprezentuje Kościoł czyli Ciało Chrystusa którymi jesteśmy członkami. Przed Bogiem nie ma nic ukrytego wiec ksiadz moze nam tylko zaufać ze wszystko wyznałem ale Bóg i tak zna najlepiej nasze serca. Wymienic trzeba tylko grzechy ciężkie z grubeg kalibra. Choć dla mnie wyliczanie np ile razy sie współżyło z kobietą bez slubu wprawia mnie tylko w skrupuły.
|
Śr maja 28, 2008 9:10 |
|
|
Piotr1
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06 Posty: 1316
|
I chyba dobrze uważasz, jak wynika choćby z Wprowadzenia do skaramentu pokuty, które przytoczyłem; czy z Katechizmu Koscioła Katolickiego, gdzie jest napisane czarno na białym, że grzechy odpuszcza tylko Bóg; i jest tez wyjasnione w jakim sensie mozna mówić o "oduszczaniu grzechow przez ksiedza". I z tego wynika - przynajmniej na ile ja rozumiem znaczenie słow w języku polskim - że jest tak, jak piszesz; a teorie hitmana są jego osobistym poglądem. Nigdzie jak na razie nie owołał się do nauczania Krk, a jedynie do swojego przekonania.
+++++++++++++++++===
krystianman: wiare, poprzez którą dostępujemy łaski budzi Duch św. poprzez zwiastowanie Ewangelii, w słowach i sakramentach. Także absolucja jest zwiastowaniem Słowa, które upewnia nas o zbawieniu, pomaga przyjac obietnicę Ewangelii a zrazem potwierdza ją w nas. Nie można więc przeciwstawiać wyznania grzechów przed Bogiem i otrzymanej absolucji: przebaczenie grzechów nie jest wynikiem, ani następstwem naszego wyznania, lecz darem łaski dzieki Ofierze Chrystusa danym nam w zwiastowaniu Ewangelii.
|
Śr maja 28, 2008 13:58 |
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
krystianman napisał(a): a co po tym jak sie zwroce do Boga? staram sie Go nie zawiesc, zmienic, zwlaszcza kiedy wiem ze zle uczynilem i mam wyrzuty sumienia. rozumiem ze wielu ludzi nie widzi w swoim postepowaniu zlego, jednak keidy czyta sie Biblie od czasu do czasu i rozmawia na takie tematy, to sie ksztaltuje kregoslup moralny i pewne zasady sie wyrabia. i stara sie ich przestrzegac.
Chodziło mi o to, co się dzieje po tym jak już się zwrócisz do Boga (w aspekcie odpuszczania grzechów).
|
Cz maja 29, 2008 0:29 |
|
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
W sumie jakby to miało wyglądać bez księdza?
Klękasz sam, mówisz regułkę wymieniasz grzechy znów regułka i jesteś czysty?
Nie po to Jezus dodał "a Komu zachowacie będą im zachowane".
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Cz maja 29, 2008 9:32 |
|
|
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
bez kseidza?
normalnie.
modlisz sie do Boga, wyznajesz grzechy, zalujesz (z reszta to i tak Bóg wie), chcesz sie poprawic, prosisz Boga o wsparcie, o to zeby pomogl ci sie zmienic i jzu tak nie czynic.
jasne ze "Komu zachowacie będą im zachowane".
tylko ze to dotyczy tych osob Krzywdzacy -> Krzywdzony
zatem najpierw nalezy sie z ta osoba poszkodowana pojednac.
|
Cz maja 29, 2008 18:20 |
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Jednak takie wyznanie nigdy nie będzie miało znamion sakramentu świętego. Choć jako przygotowanie do sakramentu może być bardzo pomocne.
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Cz maja 29, 2008 18:24 |
|
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Problem min. polega na tym, że nieświadomie odpuszczałbyś sobie grzechy nieodpuszczalne (czyli byś nie miał odpuszczenia grzechów) i nie miałbyś rozgrzeszenia myśląc że je masz. Nie po to ksiądz poucza i mówi co wolno czego nie wolno żebyś wiedział.
Oczywiście grzechy nieodpuszczalne na chwilę obecną.
np. Na mieszkanie razem bez ślubu. Albo nie wypłacanie wypłat swoim pracownikom.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Cz maja 29, 2008 19:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|