Monika75 napisał(a):
Akacjo.... a jak Ty funkcjonujesz w zwykłym w życiu? Komputer mozna wyłączyć, gazet można nie czytać, telewizji nie oglądać, ale nie da się nie spotykać z ludźmi.
W codziennych kontaktach np pracy na ogół nie toczy się dysput religijnych.
A w czasie wolnym staram się przebywać w środowisku chrześcijańskim np jakieś wspólnocie, w niej znajdując umocnienie także wtedy gdy jakieś sytuacje w otoczeniu są wrogie wierze.
Monika75 napisał(a):
Nigdy nie zdarzyło Ci się, że ktoś wypowiadał jakieś treści sprzeczne z wiarą chrześcijańska? Co wtedy robisz? Bronisz swojej wiary czy uciekasz?
To nawet ksiądz mi kiedyś powiedział, że gdy styka się z atakami na Kościół i wiarę to najlepiej to przemilczeć, czyli nie mówić nic. Wdanie się w dyskusje jeszcze bardziej zaogniłoby sytuację wprowadzając stan konfliktu "wojen religijnych", i być może wieksze zniechecęcenie do Kościola oraz dążenie z tej drugiej strony do wyśmiania czy ograniczenia praktyk religijnych.
W tej sytuacji, szczególnie gdy dotyczy to kogoś z bliskich, należy modlić się o nawrócenie tej osoby, a świadectwo wiary dawać w codziennych kontaktach przez postawę życzliwości, pomagania i otwartości, licząc ze w ten sposób Bóg dotknie serca tej osoby i ciągle wierzyć , dużo się modlić aby ta osoba odnalazła wiarę.