"Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Autor |
Wiadomość |
Jerzy_67
Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49 Posty: 2091
|
"Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Tytułu tematu: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?odnosi się do poniższego tekstu: (38) W dalszej ich drodze zaszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. (39) Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa. (40) Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła. (41) A Pan jej odpowiedział: Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, (42) a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona.Łk 10,38-42 BT Zachęcam do wypowiedzi - a w nich podzielcie się swoimi przemyśleniami na temat opisanego zdarzenia, z naciskiem na wersety: 41-42, abyśmy zgłębili sens tego "jednego"...
_________________ "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21). Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło… +++ "Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).
|
Wt mar 14, 2023 8:50 |
|
|
|
|
afilatelista
Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01 Posty: 1701
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Jezus był zafiksowany na życie wieczne. Obstawiam że chodziło mu o zbawienie. Myślał że koniec świata jest bliski więc kwestie takie jak codzienna praca nie zaprzątały mu głowy.
|
Wt mar 14, 2023 9:38 |
|
|
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1468
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Szkoda, że nie wiemy, co Jezus mówił Marii. W związku z tym pozostaje nam tylko domyślanie się. Skoro głównym tematem nauczania Jezusa było królestwo Boże i jego bliskość, oraz konieczność zmiany myślenia, to być może Jezus siedzącej u jego stóp Marii mówił o tym właśnie królestwie, które jest "pośród nas", "wewnątrz nas". Maria więc zrozumiała realność tego królestwa (samego Boga) w niej samej, stąd też wiedziała, że jest to cząstka, której nigdy nie będzie pozbawiona.
|
Śr mar 15, 2023 9:59 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Królestwo w nas i pośród nas, zatem jeśli całe istnienie jest jedno, i jeśli egzystencja trwa, opiekując się drzewami, zwierzętami, górami, oceanami, od najmniejszego źdźbła trawy do największej gwiazdy, wtedy też zaopiekuje się tobą. Po co być zaborczym? Zaborczość pokazuje po prostu jedną rzecz, że nie możesz ufać istnieniu. Musisz zapewnić sobie osobną ochronę, bezpieczeństwo dla siebie; nie możesz ufać istnieniu. Brak zaborczości to w zasadzie zaufanie do istnienia. Nie ma potrzeby posiadania, bo całość jest już nasza.
|
Śr mar 15, 2023 20:33 |
|
|
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1552
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Jerzy_67 napisał(a): Tytułu tematu: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego? Trwania w Słowie Bożym, bo jedynie ono jest dla nas życiem wiecznym. Wszystko przez nie i dla niego. Dla nas jest prawdą, drogą i życiem.
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Wt mar 21, 2023 11:09 |
|
|
|
|
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1468
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
@Saqura,
a jeśli na mnie zazwyczaj Słowo Boże nie działa? Nie robi na mnie wrażenia?
Jak w takim razie może być dla mnie życiem wiecznym?
|
Wt mar 21, 2023 11:25 |
|
|
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 720
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Jerzy_67 napisał(a): Zachęcam do wypowiedzi - a w nich podzielcie się swoimi przemyśleniami na temat opisanego zdarzenia, z naciskiem na wersety: 41-42, abyśmy zgłębili sens tego "jednego"... To proste, przecież Jezus jednoznacznie to wyjaśnił, ja podł to Mt 22.37-39 On mu odpowiedział: «Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.Tym jednym jest miłość.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Wt mar 21, 2023 11:57 |
|
|
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1552
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Swołocz napisał(a): @Saqura,
a jeśli na mnie zazwyczaj Słowo Boże nie działa? Nie robi na mnie wrażenia?
Jak w takim razie może być dla mnie życiem wiecznym? Wrażenia? Ono ma być twoim całym życiem, żyć nim to priorytet. Ono poświeciło swoje(dotychczasowe) życie za cały świat, nie wywarło to na Tobie żadnego wrażenia, nie poruszyło, nie nakierowało w stronę prawdziwej miłości? Przecież pokazało jak to jest dostać w jeden policzek, a pomimo to znalazło sposób by nadstawić drugi. Innej drogi, a niżeli Słowo, do życia wiecznego brak.
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Wt mar 21, 2023 12:22 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2769
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Slowo to bowiem jest bardzo blisko ciebie. Tego nie przeskoczysz Swolocz. Jest Nie musisz przejmowac sie literami
|
Wt mar 21, 2023 13:02 |
|
|
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1552
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Idący napisał(a): Tym jednym jest miłość. Skąd byś o tym wiedział gdyby nie Słowo? Które zresztą sam na potwierdzenie swego stanowiska cytujesz W miłości nie można być letnim ona cały czas wymaga doskonalenia, a w tym pomaga i utwierdza nas jedynie trwanie w Słowie. Niestety ale jesteśmy istotami niedoskonałymi, sami z siebie nic nie możemy dlatego musi prowadzić i działać w nas Słowo. Bez Niego jesteśmy niczym. Tak w skrócie to my nic, a wszystko czyni w nas Chrystus/Słowo, my jedynie "oddajemy Mu/wydajemy" zgodę na pierwsze miejsce w nas.
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Wt mar 21, 2023 13:09 |
|
|
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1468
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Saqura napisał(a): Ono poświeciło swoje(dotychczasowe) życie za cały świat, nie wywarło to na Tobie żadnego wrażenia, nie poruszyło, nie nakierowało w stronę prawdziwej miłości? Nie wiem, czy Słowo Boże poświęciło swoje życie za świat, czy tylko tak napisano w księgach. Nie mam pewności. Być może Paweł miał jakąś wizję i zrozumienie, że Jezus oddał życie za wszystkich, a potem jak spisywano ewangelie wpisano tam do słów Jezusa tę doktrynę Pawła. Poza tym to o czym piszesz jest bardzo brutalne. Nie rozumiem, dlaczego dla mojego zbawienia Słowo Boże musiało tak cierpieć i oddać życie. Z drugiej strony oddanie życia przez Jezusa nie było dla Niego - przy założeniu że był nieśmiertelnym Bogiem - żadnym szczególnie strasznym wydarzeniem, skoro wiedział, że życie swoje odzyska. Cytuj: Innej drogi, a niżeli Słowo, do życia wiecznego brak. A czy nie można przyjąć, że życie wieczne już mamy? Tobie chodzi chyba o "życie wieczne" w znaczeniu: "życie w wiecznym szczęściu". Ale życie wieczne jest już teraz. Jeżeli uważasz, że "innej drogi aniżeli Słowo, do życia wiecznego brak", to czy odmawiasz możliwości wyzwolenia i oświecenia dla buddystów?
|
Wt mar 21, 2023 16:06 |
|
|
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1552
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Swołocz napisał(a): Nie rozumiem, dlaczego dla mojego zbawienia Słowo Boże musiało tak cierpieć i oddać życie To dość proste, poznając Prawdę "stajesz również w prawdzie" tego, czym jesteś jako istota ludzka. To jeden z tych momentów w których wiele znaków zapytania znika. Swołocz napisał(a): Poza tym to o czym piszesz jest bardzo brutalne Nie ma nic bardziej brutalnego od dążenia do wyznaczonego sobie celu np. wyeliminowania cierpienia a przy tym obserwować i godzić się na zanikające pragnienia kochania i bycia kochanym. Swołocz napisał(a): A czy nie można przyjąć, że życie wieczne już mamy? Tak też jest, kto przyjmuje i nosi w sobie Słowo ten ma już życie wieczne. Swołocz napisał(a): Tobie chodzi chyba o "życie wieczne" w znaczeniu: "życie w wiecznym szczęściu" "Życie w wiecznym szczęściu" nie wyklucza życia tu i teraz, gdzie szczęście może współistnieć z cierpieniem. Swołocz napisał(a): Jeżeli uważasz, że "innej drogi aniżeli Słowo, do życia wiecznego brak", to czy odmawiasz możliwości wyzwolenia i oświecenia dla buddystów? Nie ma prawdziwej wolności i życia bez Chrystusa. Jednakże oddał życie za wszystkich, za cały świat..więc tak jak zapamiętałam/wyczytałam spróbuję zacytować/przytoczyć pewne bliskie mi słowa " Nawet dla samobójcy, pomiędzy mostem a upadkiem, wciąż istnieje Boże Miłosierdzie."
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Śr mar 22, 2023 9:04 |
|
|
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1468
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Saqura napisał(a): To dość proste, poznając Prawdę "stajesz również w prawdzie" tego, czym jesteś jako istota ludzka. To jeden z tych momentów w których wiele znaków zapytania znika. Ja to widzę inaczej. Jako istota ludzka wcale nie jestem tak straszny, abym musiał ponosić brutalną karę męki i śmierci. Poza tym to jaki jestem jest wynikiem stwórczego pomysłu Boga, więc nie wiem dlaczego miałbym umierać za to, jakiego on mnie stworzył. Cytuj: Nie ma nic bardziej brutalnego od dążenia do wyznaczonego sobie celu np. wyeliminowania cierpienia a przy tym obserwować i godzić się na zanikające pragnienia kochania i bycia kochanym. A Twoja chęć kochania i bycia kochanym nie dąży ostatecznie do końca cierpienia? Czy to nie jest cel wszystkich religii? Cytuj: Nie ma prawdziwej wolności i życia bez Chrystusa. Myślisz tak, bo wychowałaś się w kulturze chrześcijańskiej. Ludzie wychowani np. w kulturze islamskiej myślą inaczej.
|
Śr mar 22, 2023 9:42 |
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1399
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Wszyscy ludzie którzy nie doświadczyli Chrystusa, nawet jeśli byli wychowani w kulturze chrześcijańskiej, myślą w swoich sercach inaczej. A jeśli chodzi o buddyzm, to uwolnienie od cierpienia nie oznacza jeszcze zdolności do kochania innych, zwłaszcza nieprzyjaciół.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
Śr mar 22, 2023 13:25 |
|
|
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1468
|
Re: "Potrzeba mało albo tylko jednego" - czyli czego?
Droga do uwolnienia od cierpienia w buddyzmie polega m.in. na stosowaniu braku odwetu, nieodpowiadaniu nienawiścią na nienawiść, czyli innymi słowy na przychylnym stosunku do nieprzyjaciół.
|
Śr mar 22, 2023 14:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|