re locowski
Uff nareszcie odkrylem w czym jestes mistrzem
jestes mistrzem unikow drogi kolego
Zdecyduj sie jednak o co ci chodzi w sprawie jezykow???
Zgadzam sie ze apostolowie dostali od Ducha Sw. dar mowienia jezykami. Nie dostali jednak tego daru po to by gadac o glupstwach. Byl to jak sam mowisz DAR. Dostali go by glosic Ewangelie wszystkim narodom.
Poczytaj ty kolego dokladnie Biblie i zacznij logicznie myslec.
Dz.Ap. 2:1-12
1. A gdy przyszedł dzień pięćdziesiąty, byli wszyscy jednomyślnie pospołu.
2. Tedy się stał z prędka z nieba szum, jakoby przypadającego wiatru gwałtownego i napełnił wszystek dom, kędy siedzieli.
3. I ukazały się im rozdzielone języki na kształt ognia, który usiadł na każdym z nich.
4. I napełnieni są wszyscy Duchem Świętym, a poczęli mówić innemi językami, jako im Duch on dawał wymawiać.
5. A byli w Jeruzalemie mieszkający Żydowie, mężowie nabożni, z każdego narodu tych, którzy są pod niebem.
6. A gdy się stał ten głos, zeszło się mnóstwo ludzi i strwożyli się, że je słyszał każdy z nich mówiące własnym językiem swoim.
7. I zdumiewali się wszyscy, i dziwowali się, mówiąc jedni do drugich: Izali oto ci wszyscy, którzy mówią, nie są Galilejczycy?
8. A jakoż my od nich słyszymy każdy z nas swój własny język, w którymeśmy się urodzili?
9. Partowie i Medowie, i Elamitowie, i którzy mieszkamy w Mezopotamii, w Judzkiej ziemi, i w Kapadocyi, w Poncie, i w Azyi;
10. W Frygii, i w Pamfilii, w Egipcie, i w stronach Libii, która jest podle Cyreny, i przychodniowie Rzymscy; Żydowie, i nowonawróceni;
11. Kreteńczycy, i Arabczycy; słyszymy ich, mówiących językami naszemi wielkie sprawy Boże.
12. I zdumiewali się wszyscy, i dziwowali się, mówiąc jeden do drugiego: Cóż to wżdy ma być?
(BG)
Przeczytaj dokladnie ten fragment i wyciagnij z niego wnioski (specjalnie posluzylem sie Biblia Gdanska, gdyz wedlug Ciebie tysiaclatka jest zafalszowana). Czy w tym fragmencie jest cos o potocznym jezyku??
Potoczny jezyk jest po to by gadac o rzeczach powszednich i nie po to dostali apostolowie Dar jezykow by pytac sie co bedzie na obiad.
We wczesniejszym poscie, probowales usilnie wmowic nam, ze j. grecki byl jezykiem potocznie uzywanym w czasach Jezusa. Nie udalo ci sie tego dowiesc to przeskoczyles do momentu zeslania Ducha Swietego na apostolow.
Jakos inaczej sobie wyobrazam ten moment niz ty. nie wydaje mi sie by w momencie otrzymania daru apostolowie nauczyli sie wszystkich jezykow swiata i nagle wszyscy zaczeli gadac w obcym jezyku w dodatku kazdy w innym. Niezly rozgardiasz musialby wtedy zapanowac.
Mysle ze to raczej pod wplywem dzialania Ducha Sw. inni rozumieli co mowia apostolowie i to byl ten cud
Mimo takiej roznorodnosci wszyscy rozumieli Slowo Boze wypowiadane do nich.
pozdrowka
cos ci sie chyba pomylilo panie locowski.
